Znaleziono 0 artykułów
19.12.2023

Polska musi w końcu uznać związki osób tej samej płci. Smutne, że tak późno

19.12.2023
Fot. Getty Images

Żyjemy w jednym z nielicznych krajów Europy, w których prawnie nie uznaje się związków osób tej samej płci, a małżeństwo według konstytucji tworzą kobieta i mężczyzna. Niebawem ten krzywdzący zapis może ulec zmianie. Szkoda, że potrzebowaliśmy to usłyszeć aż w formie wyroku Trybunału w Strasburgu. 

Polska musi uznać związki osób tej samej płci. 12 grudnia 2023 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) zawyrokował, że Polska naruszyła artykuł 8 Europejskiej konwencji praw człowieka poprzez brak uznania i ochrony związków osób jednopłciowych. – Wierzyliśmy, że Trybunał w Strasburgu przyzna nam rację – prawa osób LGBT+ nie są kwestią światopoglądu tego czy innego polityka, że Polska jest w błędzie – mówi Hubert Sobecki ze Stowarzyszenia Miłość nie Wyklucza, zrzeszonego w Koalicji na rzecz Związków Partnerskich i Równości Małżeńskiej, która pomogła uzyskać ten przełomowy wyrok.

To nie pierwsza próba zwrócenia uwagi na brak równości par jednopłciowych w Polsce. W grudniu 2023 roku minęło dokładnie 20 lat, od kiedy do parlamentu trafił projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Jego autorką była senatorka SLD prof. Maria Szyszkowska. 12 lat później, w 2015 roku, powstała Koalicja na rzecz Związków Partnerskich i Równości Małżeńskiej, która miała dość czekania na polityków i polityczki. Postanowiła zawalczyć o równe prawa w sądzie. Aby jednak móc pójść do ETPC w Strasburgu, należało najpierw wyczerpać tzw. ścieżkę krajową.

– Pierwszym krokiem było znalezienie pięciu par jednopłciowych, które zgodziłyby się być w procesie sądowym przez lata – wspomina Hubert Sobecki. – Wspomogliśmy je pełnomocnikami_czkami prawnymi, daliśmy wspierające zaplecze. Wspólnie z kancelariami prawnymi i organizacjami społecznymi powołaliśmy Koalicję na rzecz Związków Partnerskich i Równości Małżeńskiej. Pary najpierw udały się do urzędów stanu cywilnego, aby zawrzeć związek małżeński. Kiedy dostały odmowę, zwracały się do sądów pierwszej instancji, następnie do drugiej, a w końcu sprawy trafiły aż do Trybunału Konstytucyjnego. Dopiero po przejściu wszystkich tych kroków pary z prawnikami_czkami mogły odwołać się do Strasburga.

Wyrok w Strasburgu zwraca także uwagę, że godność par LGBT+ musi być chroniona z urzędu

Europejski Trybunał Praw Człowieka jest sądem międzynarodowym orzekającym, czy zapisy Europejskiej konwencji praw człowieka są respektowane w krajach, które ją podpisały. To 46 państw członkowskich Rady Europy, w tym Polska. Na decyzję w sprawie Przybyszewska i inni przeciwko Polsce – właśnie w niej w grudniu zapadł przełomowy wyrok – czekaliśmy aż osiem lat. Hubert Sobecki podejrzewa, że jednym z powodów długiej decyzyjności był timing obliczony na zmianę władzy w Polsce.

Brak uznania związków jednopłciowych polski rząd argumentował wyższym interesem publicznym, którym miałaby być ochrona tradycyjnej rodziny. Podobnie tłumaczyła się Rosja, która przed Trybunałem stanęła w wyniku podobnego pozwu. W styczniu 2023 roku tamta sprawa skończyła się wygraną powodów i powódek. Również w przypadku Polski wspomniane uzasadnienie na niewiele się zdało. W wyroku napisano, że brak jakiejkolwiek regulacji związków osób tej samej płci narusza konwencję praw człowieka, głównie jej artykuł 8 (prawo do prywatności i życia rodzinnego) z racji artykułu 14 (zakaz dyskryminacji). 

Fot. Getty Images

Zapewnienie praw parom jednopłciowym nie oznacza osłabienia praw innych osób i par różnopłciowych” – czytamy w wyroku. Znajdujemy tam również następujący zapis: „Sąd uznał, że państwo polskie nie wywiązało się z obowiązku zapewnienia skarżącym uznania i ochrony ich związków. To zaniedbanie skutkowało niemożnością do regulowania podstawowych aspektów życia i nie respektowało prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego”.

W wyroku ETPC zwrócił też uwagę na homofobię polityków partii rządzącej, w tym na uchwały „przeciwko ideologii LGBT”

– Wyrok jest kwestią otwartą, ponieważ Trybunał stwierdził tylko: „Polska łamie konwencję i musi zmienić prawo” – komentuje Hubert Sobecki. – Nie powiedział, czy mają być to związki partnerskie, czy małżeństwa par jednopłciowych. Zawyrokował jednak explicite, że Polska musi zapewnić parom elementarne prawne zabezpieczenia. Wyrok częściowo wskazuje, na co kraj powinien zwrócić uwagę, a mianowicie na kwestie majątkowe, podatkowe, własnościowe, spadkowe czy alimentacyjne. Zwrócono też uwagę na tzw. aspekt moralny, czyli godność par musi zostać chroniona z urzędu. Ustawa musi zapewniać „adekwatną” ochronę, czyli to nie może być łaskawe pozwolenie na przyjęcie wspólnego nazwiska i nic więcej. 

Co wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w spawie związków osób tej samej płci w Polsce oznacza w praktyce? 

Wyrok ETPC nie oznacza automatycznej zmiany prawa. Brak jego wdrożenia nie spowoduje też nałożenia na Polskę sankcji. Zarówno Trybunał, jak i Rada Europy nie mają mocy prawnej, by egzekwować naruszenia. Dlatego duża tu rola nowego polskiego rządu. 

– Koalicja rządząca deklaruje szacunek do prawa międzynarodowego i europejskich instytucji. Zdobyła władzę pod sztandarami praworządności, europejskich wartości, powrotu do Europy. W tej atmosferze źle wyglądałoby, gdyby teraz pokazali Strasburgowi środkowy palec. To była bardziej domena PiS-u. Koalicja potrzebuje niebieskiej flagi – mówi Hubert Sobecki.

Skoro ETPC jasno nie stwierdza, jak formalnie ma wyglądać uznanie związków par jednopłciowych, czego możemy się podziewać? – Miłość nie Wyklucza od samego początku działalności, czyli od 2015 roku, apelowała o równość małżeńską. Nie zmieniliśmy zdania. Natomiast jesteśmy też realistami. Nie mamy złudzeń, że obecnie raczej związki partnerskie będą maksimum, które uda nam się ugrać – komentuje Hubert Sobecki. 

Jak taki projekt mógłby wyglądać? – Dwa ostatnie projekty ustaw o związkach partnerskich, jakie trafiły do Sejmu, minimalnie różniły się od małżeństw. Przyznawały wszystkie prawa i obowiązki z wyjątkiem wspólnej adopcji dzieci, ale uwzględniały już przysposobienie biologicznego dziecka jednego z partnerów lub partnerek. Myślę, że możemy zawalczyć o te „szerokie” ustawy, bo nasi polityczni przeciwnicy emocjonują się raczej sloganami o „adopcji dzieci przez gejów” i użyciem samego słowa „małżeństwo”. Paragrafy o opodatkowaniu spadków, prawie do pochówku i zasiłku opiekuńczym nie wzbudzają takich emocji. Jeśli będą je blokować, to naprawdę z bezinteresownej złośliwości.

Trybunał w wyroku odniósł się też do sprawy włoskiej (Oliari i inni przeciwko Włochom), która jest zbliżonym przykładem do sprawy Przybyszewska i inni przeciwko Polsce. W 2016, około roku po przegranej, Włochy, jako ostatnie państwo Europy Zachodniej, wprowadziły ustawę o związkach partnerskich. Hubertowi Sobeckiemu trudno stwierdzić, czy 12 miesięcy to dla nas osiągalny horyzont czasowy. – Ustalanie kalendarzy polityków i polityczek to nie nasze zadanie – mówi Hubert Sobecki. – Naszą funkcją jako organizacji społecznej jest uświadomienie rządzącym, że wprowadzenie przynajmniej związków partnerskich jest niezbędne i ważne, bo dotyczy naszego bezpieczeństwa. Dlatego chcemy się spotkać z Donaldem Tuskiem, przedstawić mu jedną z tęczowych rodzin, pokazać gotowe projekty ustaw i poprosić o wysłuchanie prawników i prawniczek. Na tym nasza rola się kończy. Data wprowadzenia ustawy leży już w gestii rządu i parlamentarnej większości. My będziemy tych harmonogramów pilnować, a jeśli znów nas zignorują,naciskać i protestować.

Za szybką regulacją praw osób LGBTQ+ stoi nie tylko wyrok ETPC, ale też Polki i Polacy. Z ubiegłorocznych badań Ipsos dla OKO.press wynika, że 64 proc. osób opowiada się co najmniej za wprowadzeniem w naszym kraju związków partnerskich dla osób tej samej płci (w tym 28 proc. opowiada się za równością małżeńską). Nie ma na co czekać. – Mamy za sobą 20 lat od pojawienia się pierwszego projektu o związkach partnerskich. Znamy tęczowe rodziny, w których dzieci dwóch mam lub dwóch ojców zaraz pójdą na studia. Potrzebujemy tych praw na przedwczoraj – apeluje Hubert Sobecki.

 

Jakub Wojtaszczyk
  1. Styl życia
  2. Społeczeństwo
  3. Polska musi w końcu uznać związki osób tej samej płci. Smutne, że tak późno
Proszę czekać..
Zamknij