Najpierw niespodziewany występ z cyklu Sunday Service, a potem pokaz ósmej odsłony Yeezy. Jeśli ktokolwiek przypuszczał, że podczas pobytu w Paryżu Kanye West pozbył się już wszystkich asów z rękawa, był w błędzie. Prezentację Yeezy Season 8 zwieńczył bowiem raperski występ jego sześcioletniej córki, North.
Jeśli jesteś pierworodną córką Kanyego Westa i Kim Kardashian, dorastanie w świetle reflektorów jest ci po prostu przeznaczone. North West miała niecały rok, gdy wraz z rodzicami pojawiła się na okładce amerykańskiego „Vogue'a”. Cztery, gdy z mamą wystąpiła na okładce „Interview” i udzieliła swojego pierwszego wywiadu. I mimo że niektórzy uważają metody wychowawcze najsłynniejszej pary Ameryki za wątpliwe, nie da się ukryć, że Kim i Kanye (a zwłaszcza Kanye) widzą w North przyszłą gwiazdę estrady.
Sześciolatka wyraz swojemu zamiłowaniu do muzyki i występów dawała już niejednokrotnie. Szczególnie podczas niedzielnych celebracji Sunday Service organizowanych przez jej ojca. Wczoraj po raz kolejny wystąpiła przed szeroką publicznością. Tym razem paryską, gdy niespodziewanie zarapowała podczas finału pokazu kolekcji Yeezy Season 8.
– Co to jest? To moje nowe buty, są naprawdę ładniutkie – brzmiał fragment krótkiego utworu, który North zaśpiewała, ubrana w dziecięcą wersję ubrań z kolekcji zaprojektowanej przez swojego tatę. Uważni słuchacze szybko wychwycili, że piosenka bardzo mocno przypomina utwór innej dziedzięcej gwiazdy, Zazy. Kim Kardashian szybko odparła jednak zarzuty tłumacząc, że piosenka zaśpiewana przez North jest remiksem, a jej córka jest wielką fanką czteroletniej „raperki” i gwiazdy Instagrama.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.