Nie żyje królowa, niech żyje król: Zmiany w brytyjskiej monarchii
Z jakimi historycznymi wydarzeniami wiąże się słynna proklamacja, jak będą wyglądały najbliższe dni na królewskim dworze i kiedy książę Karol zostanie koronowany na króla Karola III? Oto co wydarzy się w najbliższym czasie w związku ze śmiercią brytyjskiej władczyni.
„Nie żyje królowa. Niech żyje król!” to fraza, która po raz ostatni została wypowiedziana w 1901 roku po odejściu królowej Wiktorii, gdy na brytyjski tron wstąpił jej syn Edward. 8 września Pałac Buckingham ogłosił śmierć królowej Elżbiety II i przejęcie tronu przez księcia Walii, który od tej pory będzie nosił tytuł króla Karola III. Po 121 latach słynna odezwa ponownie pojawia się we wszystkich mediach i zapisuje w dziejach pop kultury.
Składniowa konstrukcja sformułowania ma jasną intencję, zarówno potwierdzenia śmierci jednego monarchy, jak i objęcia władzy przez drugiego. Jest bez wątpienia bardzo dosadna, jednak podkreśla, że mimo zmian w obrębie monarchii, ciągłość władzy pozostaje zachowana.
W burzliwym średniowieczu, gdy kwestie następstwa tronu wywoływały wojny, w których strącano głowy, konieczność szybkiego działania po śmierci monarchy była istotną metodą utrzymania pokoju. Tak jest również dzisiaj. Choć władza monarchii w Zjednoczonym Królestwie jest mocno ograniczona, a gwałtowny konflikt związany z jakimikolwiek zmianami na tronie jest mało prawdopodobny, warto pamiętać, że republikanizm wciąż zyskuje na popularności. Niedawno Barbados usunął z urzędu głowy państwa królową, a sondaż platformy „YouGov” wykazał dramatyczny spadek poparcia dla monarchii wśród Brytyjczyków w wieku od 18 do 24 lat. Szybkie oświadczenie po śmierci władczyni było i jest więc konieczne.
W najbliższej przyszłości odbędzie się oficjalna proklamacja księcia Karola jako króla i głowy Wspólnoty Narodów w obecności ponad 100 brytyjskich urzędników państwowych. W przypadku jego matki nastąpiło to dwa dni po śmierci ojca, ponieważ królowa musiała wrócić do Wielkiej Brytanii z Kenii, co stanowiło dość długą podróż (było to w 1953 roku). Takie opóźnienie jest mało prawdopodobne w przypadku Karola – według serwisu informacyjnego „Politico”, złoży on przysięgę o 10 rano następnego dnia po odejściu matki. Dwa dni później Karol odbędzie podróż po Zjednoczonym Królestwie, w tym Szkocji i Irlandii Północnej.
Pogrzeb królowej odbędzie się prawdopodobnie w ciągu 10 dni od jej śmierci (dla porównania: Król Jerzy VI zmarł 6 lutego, a pochowany został 15 lutego). Ze względu na obecne ograniczenia związane z koronawirusem, będzie to pogrzeb państwowy, który odbędzie się w Opactwie Westminsterskim. Królowa Elżbieta zostanie pochowana obok swojego męża, księcia Filipa, na zamku Windsor.
Karol prawdopodobnie nie zostanie koronowany jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy. Sama Elżbieta II dostąpiła tego zaszczytu po półtora roku, w czerwcu 1953 roku. Po koronacji żona Karola, Camilla, zostanie mianowana Królową Małżonką zgodnie z życzeniem Jej Wysokości. Następnie oboje będą pełnić rolę króla i królowej, Głowy Wspólnoty Narodów i Obrońcy Wiary, tak jak to robili brytyjscy monarchowie przez tysiące lat.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.