Wysadzane diamentami i szyte z krokodylej skóry. Czasem nie pomieszczą nawet szminki, ale ci, którzy tworzą najdroższe torebki świata, m.in. Louis Vuitton, Chanel i Hermès, wiedzą, że przecież nie po to powstały. Oto 10 najdroższych modeli w historii.
10. Urban Satchel domu mody Louis Vuitton: Z kosza na śmieci Paris Hilton
Wartość: 150 tys. dolarów
„Kiedyś nastąpi kres każdej cywilizacji. Ale w obliczu końca martwi mnie jedno – gdy przyszli archeolodzy pochylą się nad historią początków XXI wieku, nie dokopią się CD z muzyką Steviego Wondera. Nie natrafią na Macbooka ani iPhone’a. Zamiast tego znajdą DVD ze wszystkimi odcinkami »Prostego życia«, całkiem nieźle zakonserwowane ciało Davida Hasselhoffa ze »Słonecznego patrolu« i tę torbę” – pisała w 2008 roku na swoim blogu internautka Woman Of The Earth po tym, jak w amerykańskim „Vogue’u” zobaczyła reklamę najdroższej torby Louis Vuittona, którą promowała Ashley Olsen.
Okazuje się jednak, że w przypadku LV to nie monogram jest najcenniejszy. Na torbę wycenioną na 150 tys. dolarów składały się korpus uszyty z najwyższej jakości włoskiej skóry i patchworkowa obudowa, wyglądająca, jakby na potrzeby projektu przedstawiciele marki opróżnili wszystkie nowojorskie kosze na śmieci. Wśród elementów zdobiących shopperkę były: zużyty plaster, stary bilet do metra, na wpół rozpuszczona miętówka, paczka po marlboro z linii silver, kawałek smażonego bekonu oraz ogonek panierowanej krewetki. Miejska legenda głosi, że o torbę reprezentującą „big city life” i zarazem „modny komentarz na temat zalewających nas śmieci”, mimo jej wątpliwej estetyki, w zaciętym boju rywalizowały m.in. Victoria Beckham i Anna Wintour.
9. Birkin Fuchsia, Shiny Rouge i Blue Crocodile marki Hermès: Nie do zdobycia
Wartość: 222–150 tys. dolarów
W jednym z odcinków „Seksu w wielkim mieście” Samantha (Kim Cattrall) wybiera się do salonu Hermèsa po upragnioną krwistoczerwoną torbę Birkin. Gdy po dłuższym oczekiwaniu sprzedawca niechętnie podaje jej model z półki, Jones oświadcza: „Biorę!”. Ekspedient jednak studzi jej zapał, radząc, by najpierw wpisała się na listę oczekujących. „Mam czekać pięć lat na torebkę?” – pyta zaskoczona. „To nie torba. To Birkin” – odpowiada zdegustowany sprzedawca i wyrywa Samancie z rąk skórzane arcydzieło.
Chociaż przedstawiciele domu mody Hermès już dawno zaprzeczyli istnieniu legendarnej listy oczekujących, ponoć wciąż nakładane są limity na liczbę toreb, które klient może kupić w ciągu roku. Oprócz tego, by wejść w posiadanie egzemplarza, konieczna jest wizyta w butiku i „nawiązanie osobistej więzi z ekspedientem”. Można sobie zatem tylko wyobrazić, jak trudno było zdobyć jedną z trzech najdroższych birkinek – Fuchsię, Shiny Rouge lub Blue Crocodile, warte kolejno 222, 203 i 150 tys. dolarów. Na zawrotną cenę wpływ miały użyte materiały – krokodyla skóra oraz wysadzane brylantami białe złoto, z którego wykonano okucia.
8. Diamond Forever od Chanel: Najlepsza przyjaciółka kobiety
Wartość: 261 tys. dolarów
„Tiffany! Cartier! Black Starr & Frost – Gorham, mów do mnie, Harry Winstonie! Opowiedz mi o nich wszystko! Diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety” – śpiewała Marilyn Monroe w filmie „Mężczyźni wolą blondynki” z 1953 roku. Jako gwiazda estrady do dyspozycji miała diamentowe kolczyki, diamentowe bransolety i wysadzane diamentami kolie. Jak bardzo byłaby szczęśliwa, gdyby już wtedy istniała chanelka Diamond Forever! Torbie wykonanej z miękkiej krokodylej skóry i zapinanej na zatrzask inkrustowany 334 diamentami bliżej do biżuteryjnego cacka niż klasycznej listonoszki.
7. Niloticus Crocodile Himalaya marki Hermès: Cenne wspomnienia z wakacji
Wartość: 400 tys. dolarów
A gdyby tak z torebki zrobić pocztówkę z jednym z najpiękniejszych pejzaży na świecie? Wówczas powstałaby Niloticus Crocodile Himalaya od Hermèsa. Ta „najrzadsza i prawdopodobnie najbardziej pożądana torba”, jak opisują ją dziennikarze, przywołuje obrazy majestatycznych Himalajów. Utrzymana w brązowawych tonach skóra krokodyli nilowych ma przypominać skaliste zbocza gór, z kolei wybarwiona na alabastrową biel – ośnieżone szczyty. W kolekcjach mają ją m.in. Victoria Beckham, Kim Kardashian i Jennifer Lopez, ale najdroższy okaz, wart 400 tys. dolarów, sprzedano anonimowemu nabywcy podczas aukcji w Hongkongu w 2017 roku.
6. Cleopatra od Lany Mark: Godna Oscara
Wartość: 400 tys. dolarów
Co łączy Angelinę Jolie, Charlize Theron, Kate Winslet i Julie Christie? Wszystkie pojawiły się na oscarowym czerwonym dywanie z kopertówką marki Lana Mark z linii Cleopatra. Torebki te są wykonywane ręcznie w północnych Włoszech przez zespół wykwalifikowanych kaletników i jubilerów, a w ciągu roku ich warsztat opuszcza zaledwie jeden egzemplarz! Gwiazda filmu „Monster” odbierała statuetkę Akademii z wysadzaną czarno-białymi diamentami cleopatrą w dłoni. Julie Christie brylowała z egzemplarzem inkrustowanym birmańskimi rubinami, ale najdroższa, warta 400 tys. dolarów, przypadła Li Bingbing. Chińska aktorka ma w swojej kolekcji kopertówkę ze srebrzystej skóry krokodyla z zapięciem zdobionym 1600 brylantami o łącznej masie 40 karatów.
5. Chaine d’Ancre i Ginza Tanaka Birkin marki Hermès: Grzechu warte
Wartość: 1,4 mln dolarów
W 2012 roku nadworny jubiler i zarazem dyrektor kreatywny linii biżuterii w domu mody Hermès Pierre Hardy zreinterpretował kultowy łańcuszek marki na potrzeby kolekcji haute bijouterie. Na bazie plecionki z białego złota stworzył trzy unikatowe torebki. Każda przypominała misterną plątaninę diamentowych sznurów (w sumie 1160 szlifowanych kamieni o łącznej masie 34 karatów) wartą 1,4 mln dolarów.
Na tę samą kwotę wyceniono model zaprojektowany w 2014 roku we współpracy z wiodącą japońską firmą z branży metali szlachetnych Ginza Tanaka. Ekstrawagancką torebkę wykuto w platynie i przyozdobiono dwoma tysiącami brylantów, w tym ośmiokaratowym o szlifie gruszki. Kamień po odpięciu może służyć jako broszka, a wielofunkcyjny jest również łańcuszek, który można nosić jako bransoletę lub naszyjnik.
4. Kelly Rose Gold od Hermèsa: Na wagę złota
Wartość: 2 mln dolarów
Mówi się, że torby sygnowane przez dom mody Hermès to najlepsza lokata kapitału. W ciągu zaledwie 35 lat ich ceny wzrosły o ponad 500 proc. Z kolei gdy złoto drożało o 29 proc., luksusowa marka notowała skok wartości akcji do 108 proc. Być może powyższe dane miał na uwadze Pierre Hardy, projektując najcenniejszą torbę w historii Hermèsa – zminiaturyzowaną Kelly Bag z różowego złota, wysadzaną 1160 diamentami. Prace nad cudeńkiem z kruszcu z wzorem krokodylich łusek trwały dwa lata. I chociaż torba nie mieści nawet szminki, można ją dumnie nosić na nadgarstku jako efektowną bransoletę.
3. 1001 Nights Diamond marki Mouawad: Zrodzona z legendy
Wartość: 3,8 mln dolarów
Jak podają stare arabskie legendy, dawno, dawno temu okrutny sułtan Szachrijar tuż po nocy poślubnej mordował każdą ze swoich żon. Losu poprzedniczek miała uniknąć Szeherezada, która przez 1001 nocy opowiadała mężowi niezwykłe historie. Ten, ciekawy zakończenia, codziennie odraczał wyrok, aż zakochał się w dziewczynie.
Historia niezłomnej Szeherezady zainspirowała Roberta Mouawada, dyrektora kreatywnego marki specjalizującej się w wytwarzaniu biżuterii i ekskluzywnych gadżetów. Zaprojektował on puzderko w kształcie serca z 18-karatowego złota, które wysadzano 4517 brylantami, w tym 105 żółtymi i 56 różowymi. Nad torebką pracowało 10 rzemieślników, jednak nie przez 1001 nocy, lecz 8800 godzin.
2. Reborn projektu Debbie Wingham: Emu, co znosi złote jaja
Wartość: 6,7 mln dolarów
– Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek połączę słowo „upcykling” ze sformułowaniem „najdroższy na świecie”. A tu proszę – mówiła w rozmowie z „Guardianem” projektantka Debbie Wingham. Otóż tym razem wcale nie tak dawno temu, bo w 2019 roku, zgłosiła się do niej zamożna mieszkanka Nowego Jorku. Przekazała Debbie jedwabną apaszkę Hermèsa o wartości 40 tys. dolarów oraz zabytkowe kolczyki Cartiera wyceniane na 1,9 mln dolarów z prośbą, by ta na Wielkanoc dała im nowe życie. Choć to nie bajka, zdarzyła się magia. Na stelażu z prawdziwego jaja emu Wingham zbudowała sieć z platyny i 24-karatowego złota. Konstrukcję wzmocniła ośmioma tysiącami brylantów i emalią z niebieskiego pyłu diamentowego, a potem wyścieliła jedwabną chustą Hermèsa. Tak powstała najdroższa torebka na świecie. Reborn tytuł ten dzierżyła do 2020 roku, czyli do powstania ostatniego arcydzieła z naszej listy.
1. Parva Mea marki Boarini Milanesi: Najdroższa torebka na świecie
Wartość: 7 mln dolarów
Turkusowa skóra aligatora oraz motyle z białego złota wysadzane diamentami, szafirami i turmalinami, symbolizującymi kolejno deszcz, głębiny oceanów i nieskazitelnie czyste wody Morza Karaibskiego. Torbę Parva Mea marki Boarini Milanesi stworzono, by zwiększyć świadomość w kwestii konieczności ochrony środowiska morskiego degradowanego przez tworzywa sztuczne. Torebka powstała w trzech egzemplarzach, a zysk z ich sprzedaży został przeznaczony na rzecz oczyszczenia oceanów.
Więcej o legendarnych projektach, a także współczesnych liderach i liderkach, którzy za nimi stoją, przeczytacie w pierwszym polskim wydaniu „Vogue Leaders”. Do kupienia w salonach prasowych i online.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.