Spośród październikowych premier Max wybieramy najciekawsze nowości platformy. Oto filmy i seriale, na które czekamy. Wybrane przez nas tytuły skutecznie wprawią was w halloweenowy klimat.
Najciekawsze nowe filmy Max
„Miasteczko Salem”, 3 października
Trzecia adaptacja jednej z najpopularniejszych powieści Stephena Kinga opowiada historię Bena Mearsa (Lewis Pullman, syn aktora Billa Pullmana), który po latach wraca do rodzinnego miasta w poszukiwaniu inspiracji na kolejną książkę. Niebawem odkrywa jednak, że w Salem dzieje się coś niepokojącego. Gdy kolejni mieszkańcy giną w tajemniczych okolicznościach, Ben postanawia dotrzeć do sedna sprawy. Za tytuł odpowiadają twórcy takich horrorów jak „Obecność” i „To”.
„Milcząca pokojówka”, 3 października
Hiszpański thriller przywodzi na myśl mieszankę „Parasite” i „Saltburn”. Ana (Paula Grimaldo) opuściła rodzinną Kolumbię, żeby zacząć lepsze życie. Cicha i wycofana, znajduje pracę jako pokojówka w wakacyjnej posiadłości zamożnej rodziny na hiszpańskim Costa Brava. Gdy jej pracodawcy wyjeżdżają, Ana zostaje sama z dwójką ich nastoletnich synów, którzy chętnie nadużywają swojej władzy. Kobieta nie ma jednak zamiaru godzić się na ich traktowanie.
„Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii”, 4 października
Debiutancki film Roberta Eggersa nie tylko zapewnił sobie tytuł nowego klasyka gatunku, lecz także przedstawił światu Anyę Taylor-Joy. Aktorka wcieliła się w Thomasin, najstarszą córkę bogobojnych rodziców (znani z „Gry o tron” Ralph Ineson i Kate Dickie), którzy wraz z rodziną przeprowadzają się na skraj pradawnej puszczy. Gdy ich najmłodsze dziecko znika bez śladu, podejrzenia padają na Thomasin. To jednak zaledwie początek nieszczęść, które niebawem na nich spadną.
„Wszystko wszędzie naraz”, 4 października
Nowy film Danielsów, Kwana i Scheinerta, już przeszedł do historii kina nie tylko za sprawą 10 Oscarów i gwiazdorskiej obsady – w rolach głównych Michelle Yeoh, Ke Huy Quan, Stephanie Hsu i Jamie Lee Curtis. „Wszystko wszędzie naraz” to kino próbujące uchwycić obraz naszej nadmiarowej rzeczywistości. Bohaterką filmu jest Evelyn, chińska imigrantka i właścicielka pralni, która wyrusza w fantastyczną podróż po równoległych rzeczywistościach. Wszystkiego jest tu za dużo – dźwięków, obrazów, wrażeń. Mimo to reżyserom udaje się w tym szaleństwie znaleźć metodę, a jest nią historia jednej rodziny, która kryje się pod wszystkimi warstwami efektów, filtrów i fajerwerków. Nie zdradzając więcej, powiem tylko, że nigdy nie spodziewałam się, że kamienie mogą być tak wzruszające.
„Żarty się skończyły”, 7 października
Rachel Sennott to jedna z najciekawszych aktorek młodego pokolenia. Gwiazda „Shiva Baby”, „Bodies Bodies Bodies” i „Na dnie” świetnie odnajduje się na styku komedii i dramatu. Nic więc dziwnego, że reżyserka i scenarzystka Ally Pankiw napisała „Żarty się skończyły” z myślą o niej. Sennott wcieliła się w stand-uperkę zmagającą się z zespołem stresu pourazowego. Mimo własnych problemów dziewczyna postanawia dołączyć do poszukiwań nastolatki, którą się kiedyś opiekowała.
„Caddo Lake”, 10 października
Równolegle do pracy nad dobrze przyjętą „Pułapką” M. Night Shyamalan pełnił funkcję producenta debiutanckiego filmu Logana Georgeʼa i Celine Held. Tytułowe „Caddo Lake” to ogromne rozlewisko w sercu Teksasu. Gdy w jego odmętach znika ośmioletnia dziewczynka, jej siostra (Eliza Scanlen) i pogrążony w żałobie sąsiad (Dylan OʼBrien) ruszają jej śladem. Ich dochodzenie ujawni wiele mrocznych tajemnic skrywanych przez lokalną społeczność i samo rozlewisko. Pozycja obowiązkowa dla fanów science fiction.
„Boogeyman”, 11 października
Październik to wymarzony czas na halloweenowy maraton horrorów. Spośród nowych filmów i seriali, które skutecznie wprowadzą was w klimat, na szczególną uwagę zasługuje następny remake kolejnej powieści Stephena Kinga. Pogrążone w żałobie po śmierci mamy siostry (Vivien Lyra Blair i Sophie Thatcher, czyli młoda Natalie z „Yellowjackets”) próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kiedy jednak małą Sawyer zaczyna prześladować mroczna istota, Sadie będzie musiała stawić czoła czyhającemu w ciemności złu.
Najciekawsze nowe seriale Max
„Szadź”, sezon czwarty, 4 października
Polskie seriale Max cieszą się niesłabnącą popularnością na platformie. Nic więc dziwnego, że jedną z najbardziej wyczekiwanych premier miesiąca jest finałowy sezon „Szadzi”. Seryjny morderca Piotr Wolnicki (Maciej Stuhr) w końcu stanął przed wymiarem sprawiedliwości i został skazany na karę więzienia. Detektyw Agnieszka Polkowska (Aleksandra Popławska) jest jednak przekonana, że to nie koniec. Zwłaszcza gdy dowiaduje się, że Wolnicki stara się o przeniesienie na oddział psychiatryczny. Na dodatek wyrok mordercy nie usatysfakcjonował bliskich jego ofiar, które postanawiają wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę.
„Franczyza”, 7 października
Jeśli wy również macie dość kolejnych franczyz, uniwersów, prequeli, sequeli i spin-off’ów, za którymi nie sposób nadążyć, oto seria dla was. „Franczyza” śledzi losy ekipy filmowej, pracującej nad najnowszą produkcją o superbohaterach. Porządku na planie (przynajmniej w teorii) pilnuje Daniel (Himesh Patel). Z dnia na dzień twórcy intratnej serii zdają się pogrążać w coraz większym chaosie. Pomysłodawcą serialu jest Sam Mendes, reżyser takich filmów, jak „American Beauty”, „Skyfall” i „1917”.
„Oddana przyjaciółka”, 11 października
Inspirowany prawdziwymi wydarzeniami serial opowiada o następstwach ataków terrorystycznych w Paryżu w 2015 roku. Chris (Laure Calamy, którą możecie pamiętać jako Noémie z „Gdzie jest mój agent?”) dołącza do związku ofiar tych tragicznych wydarzeń. Jej przyjaciel Vincent został postrzelony przez napastników i od tego czasu pozostaje w śpiączce. Tak przynajmniej twierdzi Chris. Kiedy jednak jej wersja wydarzeń okazuje się mijać z prawdą, ocalali postanawiają dowiedzieć się, jaki naprawdę miała udział w ataku na Bataclan Theatre. „Oddana przyjaciółka” to pierwszy francuski serial oryginalny Max.
„Łowcy skór”, 30 października
Chociaż trudno w to uwierzyć, ta historia wydarzyła się naprawdę. Nowy serial Max opowiada o wydarzeniach, które wstrząsnęły Polską na początku nowego milenium. To wtedy, w wyniku dziennikarskiego śledztwa, ujawniono proceder, którego dopuszczali się pracownicy łódzkiego pogotowia. Czteroodcinkowa produkcja „Łowcy skór” opowiada o układzie, który prawdopodobnie pochłonął nawet kilkaset żyć. A to wszystko w imię szybkiego zarobku. Premiera pierwszych dwóch odcinków już pod koniec października.
Zobacz także:
- Najlepsze filmy w serwisie streamingowym Max
- Najlepsze polskie seriale Max, które warto obejrzeć
- Najlepsze seriale wszech czasów na platformie Max
- Najlepsze (i najbardziej wciągające) seriale dokumentalne platformy Max
- 5 polskich seriali kryminalnych, które polecamy znajomym. Teraz są w serwisie Max
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.