Debiut Daniela Lee w Burberry był najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem londyńskiego tygodnia mody. Projektant, który przebudził uśpiony potencjał Bottegi Venety, obrał sobie za cel napisanie nowego rozdziału w historii brytyjskiego domu mody.
Debiut sezonu
Pokaz kolekcji Burberry jesień-zima 2023 był debiutem Daniela Lee w roli dyrektora kreatywnego brytyjskiego domu mody Burberry. Projektant wcześniej sprawił, że Bottega Veneta znów stała się jedną z najbardziej pożądanych marek. Stanowisko w Burberry objął po Riccardo Tiscim, który wysoko zawiesił poprzeczkę. Lee obejmując stanowisko w październiku 2022 roku, obiecał pierwszą kolekcją złożyć hołd brytyjskiemu dziedzictwu. I to z pewnością udało mu się w sposób, który docenią zarówno jej wierni fani, jak i nowe pokolenie, podążające za nim i jego podejściem do mody. Nowy rozdział w historii Burberry zaczął jeszcze przed pokazaniem pierwszej kolekcji, zmieniając logo marki. Nowy rycerz został powielony w formie printów na sylwetkach z kolekcji, powtarzając się wraz z różami oraz kaczkami. Pokaz odbył się w parku Kensington w Londynie w namiocie wzorowanym na tych, które marka produkowała w latach 20. i 30. Na gości czekały koce w kratę oraz termofory. Z kolei na wybieg zaprosił Iris Law, córkę Juda Law i Sadie Frost oraz Lennona Gallaghera, syna Liama Gallaghera z Oasis oraz Patsy Kensit.
Krata, rycerz, gabardyna
Daniel Lee powiedział w wywiadzie dla „Vogue’a”, że skupi się na trzech filarach Burberry: kracie, rycerzu w logo i gabardynie. Każdy z nich został przetłumaczony na język współczesnych wybiegów. Kratka (jej pierwsza wersja została zaprezentowana w latach 20. XX wieku) została przeskalowana oraz zaprezentowana w intensywnych odcieniach. Rycerz zyskał nowe oblicze po raz piąty w 167-letniej historii marki. Gabardyna, użyta po raz pierwszy w 1879 roku przez założyciela marki Thomasa Burberry’ego, z której powstają kultowe trencze domu mody, zajęła szczególne miejsce w kolekcji. Lee nadał klasyce nowy wymiar, zamieniając ją w sukienki, ovesize’owe komplety ze spodniami, obszywając kolorowym sztucznym futrem (marka zrezygnowała z naturalnych futer w 2018 roku) oraz piórami, czy zamieniając na intensywne kolory. Wszystkie płaszcze zostały uszyte w mieście Castleford.
Angielskie róże
Klimat kolekcji oscyluje między sielskim romantyzmem, a jego nowoczesnym, miejskim ujęciem. Motywem przewodnim kolekcji są róże – w formie printów i akcesoriów. Z drugiej strony, pokazano oversize’owe komplety puchowych kurtek i spodni, zestawienie w opcji color blocking, czy na typowo streetwearowych fasonach bluzek całkowicie zmienia ich charakter.
Drugim powtarzającym się motywem była… kaczka. Print w różnych formach pojawił się na sukienkach, spódnicach, koszulach i płaszczach, a jeden z modeli prezentował czapkę z wydzierganą podobizną ptaka. Ptasich motywów w kolekcji było więcej – jeden z płaszczy został w całości pokryty kolorowymi piórami, które stały się także dodatkiem przy jednej z bluzek. Inna została opatrzona grafiką łabędzia z wymownym napisem „The winds of change”, co jak po pokazie tłumaczył Lee, oznacza zmianę i dla niego, i dla marki.
Wygoda przede wszystkim
Daniel Lee podkreśla, że jego moda musi być wygodna. Jego słowa potwierdzają projekty. Zaczynając od kolorowych kaloszy i outdorowych butów, przez wszystkie odmiany ciepłej dzianiny i wygodnych, streetwearowych kompletów, po otulające płaszcze. O trosce o komfort modeli, modelek i zaproszonych gości świadczyły termofory obleczone w kultową kratę.
Dodatki pożądania
Jako dyrektor kreatywny Bottegi Venety Daniel Lee wylansował dodatki, które momentalnie stały się przedmiotami pożądania, w tym torbę Pouch, czy mule Lido. Sam przyznał, że Burberry dawno nie wypuściło tego typu akcesoriów, co postara się zmienić. Na pokazie pojawiły się torby na ramię obszyte kolorowymi futrami, a także doczepione do nich futrzane breloki. Welurowe klapki z futerkiem z pewnością nieraz zobaczymy w street style’owych stylizacjach, czy na czerwonych dywanach. Bez wątpienia popularnością cieszyć się będą szale w nowych odcieniach brytyjskiej kraty.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.