– Ludzie mają dość bycia niepraktycznymi – mówi w jednym z odcinków swojego vloga Aimee Song, amerykańska influencerka i jedyna blogerka w prestiżowym rankingu rankingu „BoF 500” na 2018 rok. Jej tezę potwierdzają kolekcje zaprezentowane podczas tygodnia mody w Nowym Jorku. Ciasne szpilki zostają zastąpione przez ortopedyczne sandały i basicowe japonki, małe torebeczki są wypierane przez ich oversize’owe odpowiedniki, a neonowe odcienie łagodnieją. Pragmatyzm w żadnym wypadku nie oznacza jednak nudy. Amerykańscy projektanci udowadniają, że mimo doniesień o kryzysie tamtejszej mody, cały czas są w stanie podchodzić do niej kreatywnie. Oto największe trendy, jakie zauważyć można było na nowojorskich wybiegach w ostatnim tygodniu.
Torba, która pomieści wszystko
Wszystko wskazuje na to, że popularność małych torebek inspirowanych początkiem millenium jest jedynie chwilowym kaprysem. Przynajmniej według amerykańskich projektantów, którzy w swoich kolekcjach wymienili je na zdecydowanie bardziej praktyczne modele w rozmiarze XXL. Wykonane z drukowanej bawełny, farbowanego dżinsu i plastiku torby pomieszczą naprawdę sporo przedmiotów – od ubrań na zmianę, po… butelkę szampana. Wystarczy spojrzeć na it-bag projektu Brandona Maxwella, z którą na gali BoF 500 pojawiła się Gigi Hadid.
Neon w wersji soft
Są wyraziste, ale nie oślepiają. Nie potrzebują wielu dodatków, a za to świetnie prezentują się w towarzystwie kilku subtelnych detali. Modne od kilku sezonów neonowe kolory zostaną z nami także na przyszłą wiosnę, tyle że w zdecydowanie bardziej przystępnej i łatwej do wystylizowania wersji. Żółty przybiera ciepłą, niemal zbliżoną do pomarańczu postać, różowemu bliżej do soczystej maliny niż do jaskrawej fuksji, a najmodniejsza zieleń balansuje między morskim szmaragdem a turkusem. Noście je na pojedynczych elementach garderoby, łącząc z klasycznym T-shirtem i swetrem lub w total lokach: na luźnych garniturach i kompletach inspirowanych latami 80., jak na pokazie Escady.
Z plaży na ulicę
Jeśli ktokolwiek myślał, że powrót mody na japonki potrwa chwilę i jest wyłącznie wymysłem uwielbiających komfort Skandynawek, był w błędzie. Zarezerwowane zazwyczaj dla mody plażowej klapki pojawiły się na nowojorskich wybiegach w różnych wersjach, począwszy od dosłownej, obecnej na pokazie Tibi, przez bogato zdobione z kolekcji Prabala Gurunga i jako minimalistyczne sandały zaprojektowane przez ukraińską projektantkę, Svetlanę Bevzę. Te ostatnie mają szansę podbić serca wszystkich fanek Phoebe Philo, które nadal rozpaczają po jej odejściu z Céline.
Mała biała
Haftowana, błyszcząca, w bieliźnianym stylu i z dżinsu – biała sukienka pojawiła się co najmniej raz w każdej chyba kolekcji zaprezentowanej w Nowym Jorku. W przeciwieństwie do swojej czarnej odpowiedniczki, która nierozerwanie kojarzona jest z eleganckim i formalnym stylem, mała biała łatwo adaptuje się do rozmaitych estetyk, zaczynając od boho, a na konceptualnej kończąc. Jednocześnie amerykańscy projektanci chętnie zestawiają ją z kontrastującymi dodatkami – sandałami na grubej podeszwie, ciężkimi botkami czy czółenkami z wężowej skóry.
Głowa pod ochroną
Tom Ford, projektujący dla Calvina Kleina Raf Simons czy Marc Jacobs to tylko kilku projektantów, którzy wyjątkowo kreatywnie podeszli w tym sezonie do nakryć głowy. Teksańczyk głowy swoich modelek obwiązał ciasno chustą, Belg proponuje inspirowane filmem „Absolwent” birety, a Jacobs, na którego pokaz goście czekali ponad półtorej godziny, zachwycił publiczność eleganckimi toczkami z woalką i plastikowymi chustkami w babcinym stylu. Bad hair day nie będzie już problemem.
W stylu Pocahontas
Mogą być boho, nawiązywać do kultury rozmaitych regionów świata albo przywoływać na myśl ekstrawaganckie stylizacje gości legendarnego Studia 54. Frędzle z pewnością będą jednym z największych trendów przyszłej wiosny, a na ich korzyść przemawia fakt, że możecie interpretować je na naprawdę wiele sposobów. Chcecie być niczym współczesna Pocahontas? Zainspirujcie się pokazem Longchamp i zamszową spódniczkę z frędzlami połączcie z podobnie zdobionymi sandałkami. Wolicie styl Josephine Baker? Sprawdźcie w takim razie, co na kolejny sezon przygotowali Beckett Fogg i Piotrek Panszczyk – projektanci marki AREA.
Kategoria ciężka
Ortopedyczne sandały można było zauważyć już w tym sezonie na stopach najmodniejszych gości tygodni mody w Kopenhadze i Sztokholmie. Te najbardziej pożądane – od Chanel – już niedługo mogą mieć sporą konkurencję. Masywne modele na grubej podeszwie i nierzadko zdobione frędzlami i biżuteryjnymi elementami proponują chociażby Laura Kim i Fernando Garcia z Monse, marka AREA oraz Boss. W kolekcji tej ostatniej tradycyjne zapięcie zostało zastąpione typowym dla gladiatorek wiązaniem, a nieco niższa niż u konkurencji podeszwa występuje w podwójnym, niebiesko-czarnym kolorze.
Garnitur w wersji 2.0
Sweter na wiosnę
Oversize’owe, mięsiste, z dużymi bądź małymi oczkami – takie swetry będziemy nosić przyszłą wiosną. To kolejny trend, który przypomina o coraz bardziej widocznym zacieraniu się sezonów (kroku dotrzymują mu noszona niezależnie od pory roku skóra czy zarezerwowana do tej pory dla jesieni kratka). Aby jednak nie było zbyt ciężko (i ciepło) projektanci zestawiają je ze zwiewnymi spódnicami lub z nadal modnymi kolarkami” Do wypróbowania od zaraz!
Sport de luxe
Zapomnijcie o athleisure, który niepodzielnie panował w modzie przez ostatnie kilka sezonów. W kolekcjach na sezon wiosna-lato 2019 roku sportowe stylizacje stają się jednocześnie formalne, eleganckie, zmysłowe, i przede wszystkim ultrakobiece. Kolarki wykonane są z mieniącego się lureksu i zestawiane z dopasowanymi pod kolor pelerynami, białe parki narzuca się na jedwabne koszule, srebrne dresowe spodnie występują w towarzystwie klasycznie skrojonej marynarki, a neonowym bomberkom towarzyszą ciasno zawiązane na szyi apaszki. Sport wchodzi na salony!
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.