Aktorka Amanda Bynes, dawna idolka nastolatków, nie pojawia się na ekranie od 2010 roku. W 2013 roku nakazem sądu została objęta kuratelą, którą sprawuje nad nią matka, Lynn. Dziś, tak jak jeszcze niedawno Britney Spears, walczy o zniesienie ubezwłasnowolnienia. Rozprawa zaplanowana jest na 22 marca 2022 roku.
Amanda Bynes zaczęła karierę w branży filmowej jako dziecko, biorąc udział w reklamach i grając w musicalach. Popularność przyniosły jej role w sitcomach „Siostrzyczki” i „All That”. Kiedy miała 13 lat, dostała swój własny program „Szał na Amandę”. Z czasem pojawiały się kolejne role, a wraz z coraz większą sławą – problemy: alkohol, narkotyki, rozboje. Aktorka trafiła do szpitala psychiatrycznego. W 2013 roku sąd ubezwłasnowolnił Amandę i ustanowił nad nią kuratelę, którą od dziewięciu lat sprawuje jej matka, Lynn. To ona podejmowanie ważne decyzje w życiu córki i zarząda jej finansami.
W lutym 2020 roku Amanda zabrała głos na Instagramie, tłumacząc, że nie potrzebuje już kurateli, i poprosiła fanów o wsparcie. Rok później jej prawnik, David Esquibias potwierdził w rozmowie z „People”, że Bynes czuje się już dobrze. – Amanda chce zakończyć kuratelę. Wierzy, że jej stan się poprawił i ochrona sądu nie jest już potrzebna. Amanda Bynes świetnie sobie radzi. Mieszka przy plaży, chodzi do szkoły, lubi medytację – mówił. Tak jak w lutym 2021 roku Britney Spears zwróciła się do sądu o zakończenie kurateli ojca, tak w lutym 2022 roku wniosek o zniesienie ubezwłasnowolnienia złożyła w sądzie w Los Angeles Amanda Bynes. Jej decyzję popierają rodzice.
W czwartek, 10 marca Bynes zamieściła na Instagramie wideo, w którym dziękuje fanom za wsparcie. Rozprawa w sprawie jej ubezwłasnowolnienia zapowiedziana jest na 22 marca.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.