
Półtora roku po premierze pierwszych botanicznych perfum, projektantka Ania Kuczyńska wprowadziła do swojego portfolio drugi zapach stworzony całkowicie pod prąd perfumowych trendów. Santissima w ślad za swoja poprzedniczką zyskuje status signature scent marki Ania Kuczyńska i jest najlepszym dopełnieniem nowej kolekcji projektantki.
Najpierw była Terra – ziemista, nieco mroczna paczulowa kompozycja stworzona z woni świeżo ściętych ziół podanych na drzewnej bazie, która, poza tym, że pięknie ubiera w zapach, ma właściwości kojące i przywracające równowagę wewnętrzną. Jest o skupieniu, uziemieniu i świadomej obecności w chwili, która trwa, nawiązując jednocześnie do charakterystycznego do zapachu, który od zawsze wypełniał butik Ani Kuczyńskiej tworząc w nim wyjątkową atmosferę i nadając projektom dodatkowy walor.
Santissima jest zupełnie inna. To perfumy, które mają w sobie dawkę nieposkromionej radości i optymizmu, i są o tym, co będzie. Jasna, żywa, bardzo sensualna woń cytrusów podbita palo santo wprowadza w medytacyjny nastrój i jest jak najlepsza zapowiedź wiosny, pozwalająca odczuć ją niemal namacalnie. Według słów projektantki zapach pozwala przenieść się myślami w jeszcze cieplejsze rejony, bo aż do słonecznej Italii, a dzięki stałej, umiarkowanie silnej projekcji i wysokiej trwałości zapach trwa, tworząc na skórze coś na kształt zapachowego podpisu.
Zapach jako medium do opowiadania historii miejsc, ludzi i spotkań
– Santissima jest rodzaju męskiego, jej elementem jest ogień – tłumaczy Kuczyńska, ale od razu zastrzega, że zapach wybrzmiewa intrygująco i ciekawie bez względu na płeć. Jak podkreśla, źródłem inspiracji w pracy nad Santissimą była dla niej Wenecja i jej symbol, czyli skrzydlaty ognisty lew o wyjątkowej wewnętrznej sile, charyzmie i namiętnej naturze.

Podobnie jak Terra, także i Santissima stworzona jest wyłącznie z naturalnych komponentów, bez dodatku składników syntetycznych i konserwantów, dzięki czemu zyskuje niezwykłe właściwości uspokajające i poprawiające nastrój. W obu przypadkach botaniczny zapach zamknięto w szklany flakon z kulką ozdobiony graficznym napisem zaprojektowanym przez artystkę i ilustratorkę Hankę Krzeptowską-Marusarz.
– Inkowie palili palo santo w trakcie ceremonii duchowych wierząc, że dym oczyszcza złe energie i przyciąga pozytywne wibracje – tłumaczy projektantka i podpowiada, że wzbogacona w aromat świętego drzewa Santissima może służyć właśnie jako talizman.
Premiera zapachu zbiega się z nową kolekcją ubrań Ani Kuczyńskiej „Aqua 25”

Ania Kuczyńska, oprócz nowego zapachu prezentuje też nową kolekcję. „Bądź jak woda” – brzmi motto „Aqua 25” i zwraca uwagę na bycie obecnym i uważnym. – Łącząc te pozornie różne tematy chciałam pokazać, że świat pod logo Ania Kuczyńska jest spójny, projekty zazębiają się i opowiadają wspólną historię o kobiecości i ponadczasowym pięknie. Myślę, że zdjęcia Caroline Grzelak (kampania „Aqua 25") i Kamy Czudowskiej (kampanie zapachów Terra i Santissima) bardzo dobrze to pokazują – mówi projektantka.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.