Gwiazdy nieustannie mierzą się z opiniami na temat swojego wyglądu. Ariana Grande postanowiła zabrać głos w tej sprawie. – Wygląd nie musi odzwierciedlać twojego samopoczucia. Gdy komplementowaliście moją sylwetkę, którą uważacie za zdrową, brałam antydepresanty, które zapijałam alkoholem – mówi piosenkarka w nagraniu opublikowanym na TikToku.
Gwiazdy coraz liczniej wypowiadają się na ważne społecznie tematy. Bella Hadid opowiada o tym, jak chorowała na depresję, Drew Barrymore o zmaganiach z alkoholizmem, inni wywołują dyskusję o potrzebie naturalności i nieosiągalnych standardach piękna, wrzucając do sieci zdjęcia bez makijażu, jak Selena Gomez, czy mówią o wieloletniej walce się z trądzikiem, jak Iris Law. Aktorki i modelki mówią także o tym, jak wpływa na nie seksualizacja ich przez media, a także walczą z ageizmem.
@arianagrande ♡
♬ original sound - arianagrande
Również Ariana Grande postanowiła zabrać głos w ważnej sprawie. – Chciałabym opowiedzieć o tym, jak się czuję jako osoba, której ciało jest ciągle oceniane – zaczyna swoją wypowiedź gwiazda na wideo opublikowanym na TikToku. – Nie powinniśmy komentować tego, jak inni wyglądają. Jeśli coś ci się nie podoba, lepiej to zignorować i zachować krzywdzącą opinię dla siebie – zaapelowała piosenkarka, dodając: – Piękno ma wiele wymiarów. Moja sylwetka często porównywana jest z tym, jak wyglądałam w przeszłości. Uważacie, że wyglądałam wtedy dobrze i zdrowo, a ja brałam antydepresanty, które zapijałam alkoholem. Nie jadłam, czułam się okropnie. Nigdy nie wiesz, przez coś ktoś przechodzi. Bądźmy dla siebie życzliwsi.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.