Marta Zawiślańska opowiada o najczęstszych błędach, które popełniamy przy pielęgnacji włosów.
Na twarzy minimalny makijaż, którego prawie nie widać. We wnętrzu naturalne materiały, które wprowadzają spokój i harmonię. W modzie ekologiczne tkaniny, zdrowe i łaskawsze dla środowiska.
Ten trend ma wspólny mianownik: pokazać coś prawdziwego, takim, jakie jest, z pełną akceptacją tego, co charakterystyczne, choć być może odbiegające od ideału.
Bo jeśli mamy piegi, pokażmy je, kojarzą się przecież ze słońcem i latem. Faktura spękanego drewna jest rzeźbiarska i szlachetna, a więc warta wyeksponowania, a lekki beż i nieregularny splot bluzki są znacznie ciekawszy niż perfekcyjna biel i gładkość klasycznego materiału.
W tę filozofię wpisuję się Authentic Beauty Concept, w skrócie po prostu ABC, nowa marki profesjonalnych produktów do stylizacji i pielęgnacji włosów, dostępnych tylko w salonach fryzjerskich.
Założenie jest proste – niczego nie zmieniać na siłę, wzmacniać i eksponować naturalne piękno. W krótkim manifeście marka, razem z grupą swoich międzynarodowych ambasadorów (nazwanych advocates), wylicza priorytety: czyste składniki, naturalne stylizacje i prawdziwy wizerunek.
Marta Zawiślańska, związana z ABC stylistka fryzur, mówi wprost, że z pielęgnacją nie jest u nas dobrze – W Polsce nad tym z pozoru oczywistym etapem trzeba jeszcze pracować. Mimo zwiększającej się świadomości, kobiety w dalszym ciągu zapominają o podstawowych elementach pielęgnacji włosów, takich jak dobór szamponu do potrzeb skóry głowy, a odżywki czy maski do stanu włosa, a także o właściwym sposobie mycia włosów – rezygnacji z gorącej wody i dwukrotnym myciu włosów.
Według niej kluczem do udanej fryzury jest wykorzystanie naturalnych predyspozycji włosa. – Prostych nie stylizujemy na przesadnie kręcone, niesfornych nie próbujemy za wszelką cenę okiełznać. Stosujemy produkty do stylizacji, które nadają niewidoczny gołym okiem efekt, bez usztywniania czy zbytniego nabłyszczania. Po stylizacji włosy powinny być miękkie, sypkie, a poprawianie ich palcami powinno być przyjemnością – radzi.
Wreszcie pojawia się temat koloryzacji. – Polki lubią wybierać odcienie blond, często za wszelką cenę. A chęć posiadania jasnych włosów, usilne dążenie do wymarzonego odcieniu poprzez częste rozjaśnianie zbyt mocnymi preparatami, może prowadzić do uwrażliwienia łodygi włosa, silnego wysuszenia, łamliwości, utraty blasku i elastyczności.
Znacznie lepszą strategią jest przyjrzenie się sobie. – Autentyczność w koloryzacji to barwa włosa, która współgra z urodą, oprawą oczu, kolorytem skóry. Znalezienie odpowiedniego odcienia jest kluczowe, by kobieta wyglądała spójnie – dodaje Marta i zastrzega, że w pielęgnacji i stylizacji nie wolno nam się do niczego przywiązywać na stałe. Rytm pór roku, starzenie się, czy wpływ środowiska zmieniają potrzeby włosów.
– Jeśli chodzi o codzienną rutynę, rekomenduję moim klientkom nakładanie odżywki do spłukiwania na ok. 5 min. po każdym myciu włosów. Raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie inwestujemy w maskę o silniejszym działaniu, którą aplikujemy na 10-15 minut. Oczywiście ważna jest jakość produktów, które używamy – podkreśla.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.