Beyoncé została ambasadorką Levi’sa w kampanii celebrującej dziedzictwo marki

Nie ma Ameryki bez jeansów Levi’s. Beyoncé w nowej kampanii składa hołd dziedzictwu kultowej marki, celebrując wszystkich buntowników, innowatorów i rewolucjonistów, którzy nosili i noszą denim. 

Piosenka „Levii’s Jeans” z płyty „Cowboy Carter”, na której Beyoncé czerpie z country, by stworzyć muzykę na miarę XXI wieku, to radosna, wyzwolona, zmysłowa pochwała jeansu. Jeansu, który kocha kobiece ciało. Jeansu, który dodaje pewności siebie. Jeansu, który na stałe wpisał się nie tylko w dziedzictwo Levi’sa, lecz także w amerykańską popkulturę.

– Moja piosenka składa hołd amerykańskiemu uniformowi, który nosimy z dumą. Jestem dumna, mogąc pracować z Levi’sem nad amerykańską ikonografią. Jeans często pokazywano przez pryzmat mężczyzn. Chciałabym wprowadzić kobiecą perspektywę, wspierając empowerment – tłumaczy Beyoncé. 

Jeansy kultowego brandu nosili najwięksi idole – Marlon Brando, Marilyn Monroe i, oczywiście, Beyoncé. Spotkanie ikon – artystów, gwiazd, osobowości – oraz spodni, które stały się synonimem luzu, wygody, wyzwolenia, zawsze kreowało nowe trendy.

Teraz Beyoncé i Levi’s sięgają w przeszłość, by zaprojektować przyszłość. Z inspiracji piosenką artystki, jej płytą i całym jej uniwersum powstała kampania „REIIMAGINE”. Tak jak Beyoncé, jedna z najbardziej utytułowanych wokalistek wszech czasów, która zdobyła 32 nagrody Grammy, Levi’s utrzymuje pozycję jeansowego pioniera. 

Beyoncé wykracza swoim wpływem poza świat muzyki, a Levi’s to więcej niż moda – to amerykański styl życia, który choć ulega ewolucji, wciąż bazuje na tych samych wartościach z optymizmem, szacunkiem do różnorodności i wolnością na czele.   

Na przestrzeni lat Levi’s przeszedł do historii nie tylko innowacyjnymi projektami jeansów, takich jak 501, czyli najbardziej pożądanymi spodniami świata, lecz także kampaniami, sesjami i filmami. Reżyserka  Melina Matsoukas, stała współpracowniczka Beyoncé odpowiedzialna za klipy do „Formation”, „Why Don’t You Love Me” czy „Upgrade U” (a także teledyski Rihanny, Jennifer Lopez, Christiny Aguilery), wzięła na warsztat ikoniczne filmy z dorobku Levi’sa. Ich reinterpretacja pozwoliła zobaczyć modele z przeszłości w nowoczesnej odsłonie.

Jako pierwszy powstał film inspirowany „Laundrette” z 1985 roku, w którym dzięki kultowym 501 cofamy się w czasie do lat 50. XX wieku. Odważna kampania pokazywała wówczas, że jeansy Levi’s dają swobodę autoekspresji, pozwalają się wyróżnić, podkreślają indywidualność. Na zdjęciach z kampanii i w wideo Beyoncé nosi jedyne w swoim rodzaju jeansy 501 Levi's, które tworzą ikoniczny zestaw z białym T-shirtem. Taki look to kwintesencja amerykańskiego stylu, który nigdy nie wychodzi z mody. A kowbojskie dodatki – szeroki pasek z klamrą i kapelusz – stanowią ukłon w stronę estetyki „Cowboy Carter” i odwiecznych związków denimu z Dzikim Zachodem. 

–  Nasze jeansy zawsze nosili ci, którzy pragnęli zmieniać świat na lepsze. Można to robić także poprzez łamanie dotychczasowych kodów i tworzenie nowych – mówi Kenny Mitchell, szef marketingu Levi’sa. Poddając reinterpretacji kultowe kampanie z przeszłości, marka dopuszcza do narracji nowe, postępowe głosy. 

Album „Cowboy Carter” przesunął granice country, Beyoncé każdą kolejną płytą rewolucjonizuje branżę, a Levi’s popycha do przodu branżę mody. Współpraca z Beyoncé wzbogaca dziedzictwo Levi’sa o perspektywę kobiety, kowbojki, wizjonerki.