Bielizna, która daje kobiecie pełnię komfortu

– Coraz chętniej eksponujemy bieliznę w codziennym stroju. Wymagamy więc od niej jeszcze większej elastyczności. Teraz czarne majtki z wysokim stanem, czy elegancka bardotka, które mogą być podstawą wieczorowego looku, powinny nam dawać pełnię swobody – mówi stylistka Kasia Mioduska z redakcji „Vogue Polska”. Doceniając zmianę, jaka dokonała się w postrzeganiu bielizny, magazyn podjął współpracę z marką Triumph. W czasie akcji w salonach na wieszakach znajdziemy specjalne metki. To oznaczenie wskaże ulubione modele z kolekcji wybrane właśnie przez stylistki „Vogue Polska”. Te elementy sprawdzą się nie tylko na co dzień, ale spełnią też surowe wymogi mody. 

Ekspertki branży mody doceniły w szczególności elementy z linii Smart, którą Triumph wywołał prawdziwą rewolucję. Bielizna jeszcze nigdy nie gwarantowała takiej swobody ruchów, takiego komfortu i takiej elastyczności. A przecież gdy poruszasz się ze swobodą, możesz wszystko – odkrywać świat, otwierać się na nowe doznania, eksplorować własne możliwości. 

Bielizna Smart to hołd dla kobiecego ciała

Smart to najbardziej innowacyjna i zaawansowana technologicznie linia Triumph. Jej projektanci włożyli ogromny wysiłek w stworzenie bielizny, którą pokocha każda kobieta. Filarami kolekcji są wszechstronność, wybór, wolność. Nic dziwnego, że hasłem kampanii uczyniono hashtag #ItsPersonal. W myśl idei, że nie tylko sylwetki kobiet się od siebie różnią, zwrócono uwagę na unikatowe doświadczenia. Bo przecież każdy potrzebuje czegoś innego, by poczuć się swobodnie. Dlatego zamiast uśredniać, ujednolicać, uogólniać, podkreślajmy różnorodność, celebrujmy indywidualność, doceniajmy oryginalność. – To są podstawy wszystkich naszych projektów. Każda z naszych klientek jest wyjątkowa i ważne jest, abyśmy tworzyli produkty, które dostosowują się do jej życia, jej ciała, jej stylu bycia. Rozumiemy, że nasze klientki nie chcą, aby mówiono im, co powinny robić lub jak powinny żyć. Nie jesteśmy marką, która chce wskazywać kobietom, jak mają nosić swoją bieliznę, bo jest to indywidualna kwestia każdej z nich – mówi Sian Thomas, Global Head of Design.

Linia Smart jest więc adaptowalna, inkluzywna i uniwersalna. Nie dziwi więc jej nazwa, Smart. Tak inteligentnej bielizny jeszcze nie było! A wszystko zaczęło się od jednego, genialnego biustonosza.

Biustonosz Fit Smart dostosowuje się do zmieniającego się rozmiaru piersi

Biustonosz Fit Smart charakteryzuje się unikalną koncepcją łatwego doboru rozmiaru. Inkluzywne rozmiary 01-05 obejmują szeroki zakres tradycyjnych rozmiarów miseczek. Biustonosz dzięki technologii 3D dostosowuje się także do zmian rozmiaru i kształtu biustu, zapewniając komfort niezależnie od okoliczności. A rozmiar biustu zmienia się częściej, niż nam się wydaje – przy wahaniach wagi, w różnych fazach cyklu menstruacyjnego, w ciąży czy podczas karmienia piersią – biustonosz Fit Smart towarzyszy więc kobiecie na każdym etapie jej życia. Dziś dostępny jest w bestsellerowych odcieniach – kremowej Chryzantheme, cielistym Light Brown i klasycznej czerni Black. 

Nowe rozwiązania: Flex Smart, Shape Smart i Smart Deco

Fit Smart zapoczątkował prawdziwą rewolucję, bo kolekcja inteligentnej bielizny Triumph powiększyła się o nowe modele. Flex Smart to bielizna, która porusza się razem z nami, Shape Smart wygładza sylwetkę, a Smart Deco to bielizna koronkowa. – Biała koronka niczym z pokazów Dolce & Gabbana lub Simone Rocha to podstawa romantycznych stylizacji na co dzień – tłumaczy Kasia Mioduska.

Bezszwową bieliznę Flex Smart, która otula ciało jak druga skóra, wyposażono w elastyczne wstawki. Ultralekki materiał wykazuje właściwości termoregulujące. Dodatkowy atut? Miseczki biustonosza się nie gniotą, więc bieliznę można łatwo spakować na podróż. W kolekcji wyróżniają się najpiękniejsze kolory – Soft Praline w odcieniu pudrowego różu i czerń. – Pastele królują w najnowszych kolekcjach marek takich, jak Victoria Beckham, Magda Butrym czy Jil Sander. Można je łączyć z zawsze modnymi czernią i bielą – mówi Kasia Mioduska.

Modele Shape Smart odpowiadają za wygładzenie i modelowanie sylwetki. Siateczkowe wstawki podkreślają naturalny kształt kobiecego ciała, a elastyczny materiał otula ciało. Elementy zatopiono w odcieniach Sunkiss przypominającym caffè latte, Natural Beige i Black.

Smart Deco wyróżnia się natomiast rozciągliwą koronką 4D wykonaną z poliamidu z recyklingu. Dzięki temu misterne hafty dopasowują się do ciała. Te modele to nie tylko bielizna, lecz także element codziennego stroju. W ofercie znajdziemy biustonosz gorsetowy (w rozmiarach 01-02), majtki hipster i brazyliany (S-XL) i kolarki (01-02). Wśród bestsellerów znalazły się biustonosz w czerni i kremowe body. – Biustonosze przedłużone w kierunku talii pełnią funkcje topów, łączymy je z marynarką oversize'ową lub długimi płaszczami, jak na wybiegu Saint Laurent – jak mówi Kasia Mioduska.

Do fanek bielizny Smart należą także Lara Gessler i Agnieszka Wolszczyk, znana w sieci jako Ciocia Liestyle, świadome siebie kobiety, które kochają aktywny styl życia. Z powodzeniem godzą macierzyństwo z pasją zawodową – Lara spełnia się jako autorka książek kulinarnych, właścicielka lokali i szefowa kuchni. – Macierzyństwo nauczyło mnie, że jeśli nie zadbasz o własny komfort psychiczny i fizyczny, to bycie sprawnym, wspierającym i pomocnych rodzicem jest trudne. W równowadze psychicznej pomagają realizowanie się w pracy, własna przestrzeń i czas dla partnera Komfort fizyczny zaczyna się od akceptacji swojego ciała, wdzięczności i miłości do niego. Ubrania, w których czuję się dobrze, to bardzo ważny element, ale bielizna, której nie czuję, to podstawa. Bielizna Smart jest dla mnie jak druga skóra. Jest elastyczna, idealnie dopasowana i cieniutka, więc niewidoczna pod ubraniem – mówi Lara. 

– Prowadzę naprawdę aktywny tryb życia – mnogość spotkań biznesowych i projektów influencerskich, podróże, remont domu, a przede wszystkim bycie mamą na pełen etat. Przy takiej intensywności dnia codziennego wygoda i komfort to słowa klucze, gdy chodzi o wybór tego, co noszę, co zakładam. Dotyczy to nie tylko ubrań i dodatków, które wybieram, ale w szczególności bielizny. To od niej wszystko się zaczyna! Ten niepozorny kawałek materiału potrafi sprawić, że czuję się wyjątkowo i pewnie. Ważne dla mnie jest, aby bielizna, którą noszę, była niczym druga skóra, aby dopasowywała się do mojego ciała i jego ruchów bez względu na to, co robię, gdzie jestem. To poczucie daje mi bielizna z rodziny Smart od Triumpha, choćby linia Shape Smart. Nie tylko intuicyjnie porusza się razem ze mną, ale – co równie fajne – świetnie wygładza i modeluje moje ciało i pasuje do wszystkiego, i ulubionego kardiganu, którym otulam się w domu, i małej czarnej na randkę! – dodaje z przekonaniem Agnieszka, która żyje pełnią życia, a w mediach społecznościowych pokazuje prawdziwą siebie, bez lukru. 

A jakie modele wybrały stylistki „Vogue Polska”? Sprawdź w salonach Triumph.