Blake Lively postanowiła pożegnać swoje jasne długie włosy ułożone w hollywoodzkie fale. Aktorka, która pracuje na planie wyczekiwanej ekranizacji powieści „It Ends with Us”, wróciła do rudego odcienia, jaki nosiła, gdy grała w filmie „Green Lantern”, i zamieniła fale na supermodne loki.
Blake Lively, czyli Serena van der Woodsen z „Plotkary”, doceniana jest nie tylko za aktorski talent, ale i poczucie humoru oraz dystans do siebie (by przypomnieć choćby jej ostatnie wiralowe zdjęcie z laktatorem, które opublikowała w soacial mediach w dzień MET Gali). Gwiazda gra obecnie w filmie romantycznym „It Ends with Us”, na podstawie bestsellerowej powieści o tym samym tytule autorstwa Colleen Hoover. Właśnie z planu tej produkcji pochodzą zdjęcia, na których widać, że Lively pożegnała swoje blond fale i postawiła na rude loki.
Mistrzyni metamorfoz Blake Lively w nowej fryzurze
Blake Lively widziano już w klasycznych blond falach w stylu złotej ery Hollywood, trwałej ondulacji, upięciach niczym grecka bogini, warkoczach czy ciemnych włosach.
Na planie „It Ends with Us” nie ma już śladu po jej złotych hollywoodzkich falach, z których słynie. Lively przefarbowała włosy na kolor rudy – taki, jaki miała na planie filmu „Green Lantern” z 2011 roku, gdzie poznała Ryana Reynoldsa, swojego męża. Do tego postawiła teraz na loki – najmodniejszą fryzurę lata.
Film „It Ends with Us” z Blake Lively zapowiada się na hit
„It Ends with Us”, w którym Blake Lively gra główną rolę, jest ekranizacją amerykańskiej powieści romantycznej Colleen Hoover, która w 2016 r. zdobyła nagrodę czytelników Goodreads Choice Awards. Produkcję wyreżyseruje Justin Baldoni, który również pojawia się w obsadzie. Fabuła filmu koncentruje się na Lily Bloom (w tej roli Blake Lively), która prowadzi kwiaciarnię. W tym czasie spotyka lekarza Ryle’a (Justin Baldoni) i zakochuje się w nim. Na drodze do miłości tej dwójki staje jednak Atlas (Brandon Sklenar), pierwsza miłość Lily, który wszystko komplikuje.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.