Na sezon wiosna-lato 2023 Alessandro Michele, dyrektor kreatywny Gucci, proponuje podwójne widzenie. Masowość mody przeciwstawia indywidualizmowi, sprawdza, jak zachować jej demokratyczny charakter bez utraty niepowtarzalności. A jak lepiej pokazać zachodzące między nimi mechanizmy niż przy udziale jednojajowych bliźniąt – z pozoru takich samych, a w rzeczywistości kompletnie od siebie różnych? Do udziału w pokazie zaprosił kilkadziesiąt duetów, w tym Polaków: siostry Dmitruk, Dziadul, Walczak i Kaźmierczak, a także braci Grzelaków.
Oliwia i Natalia Dziadul, Weronika i Wiktoria Walczak, Aleksandra i Weronika Kaźmierczak podobnie jak Oskar i Kacper Grzelakowie zajmują się modelingiem. Marysia i Małgosia Dmitruk na co dzień pracują w jednych z największych agencji PR-owych w Warszawie, gdzie opiekują się markami z zakresu mody i lifestyle’u. Cała dziesiątka spotkała się w Mediolanie na wybiegu Gucci. A właściwie w wykreowanej przez Alessandra Michelego krainie-mieście, którą nazwał „Gucci Twinsburg”.
Wszystko było tu podobne i jednocześnie nic nie było takie samo. Michele wychodzi od prywatnych doświadczeń – wspomina, jak wychowywał się, mając dwie matki (jego rodzicielka miała siostrę bliźniaczkę), jak zafascynowany był ich intymną więzią, zaczarowany porozumieniem, które nie potrzebowało słów.
Bliźniaczego motywu używa jednak przede wszystkim do skomentowania tego, jak postrzegamy modę i jak interpretujemy piękno. Podobieństwa przeciwstawia niepowtarzalności, indywidualizm inności, pochyla się nad tym, co nas łączy, a co dzieli. „Wszystkie bliźnięta od momentu narodzin są bardzo świadome tego, że nie są centrum wszechświata. Uczą się żyć ze swoją drugą połówką, swoją kopią. Granice ich cielesności nie mają nic wspólnego z granicami ich jestestwa” – pisze. Kolekcję zadedykował swoim „mamom-bliźniaczkom” – Eraldzie i Giulianie, „które były w stanie zrozumieć życie tylko dzięki obecności drugiej”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.