Jak motywacje konsumentów działają na informacje kreowane przez marki oraz media? Wpływ „śladu myślowego” czy „informacyjnego” to najważniejsze pytanie, które zadajemy sobie we wrześniu, gdy odbywają się pokazy mody na wiosnę-lato 2025.
Refleksja nad językiem jest dla zrównoważonego brainprintu – czyli śladu informacyjnego – kluczowa. Inaczej niż w przypadku emisji dwutlenku węgla ambicją nie jest tutaj łatwa do mierzenia i planowania redukcja. Koncepcja zakłada ograniczenie negatywnego brainprintu i zwiększanie tego, który może wpływać pozytywnie na konsumentów i budowanie przez nich nowych systemów wartości i stylów życia. I tu orędownicy tej idei chcą zmobilizować media, których specjalnością powinna być rzetelna informacja, by nakłaniały do dobrej zmiany społecznej. Brainprint ma także punktować odpowiedzialność tych, którzy może i dużo robią w obszarze zrównoważonej produkcji na swoim poletku, ale negatywnie oddziałują na całość systemu.
Rachel Arthur: Marki pobudzają nasz apetyt na konsumpcję
Aktywistka i dziennikarka zajmująca się relacjami między modą, przemysłem i zrównoważonym rozwojem, Rachel Arthur, podkreśla, że marki luksusowe, często uważane za mniej obciążające dla środowiska ze względu na ograniczoną ofertę czy kultywowanie rzemiosła, są w wysokim stopniu współodpowiedzialne za spustoszenie, jakie sieje fast fashion. Jeśli wziąć pod uwagę brainprint, okazuje się, że wysoka moda ma równie szkodliwy wpływ. „Miliony wydane na pokazy mody nie tylko napędzają sprzedaż samych kolekcji z wybiegów, ale zachęcają do znacznie szerszej konsumpcji bardziej dostępnych produktów, od torebek przez ubrania po perfumy, a także przyczyniają się do zwiększenia popytu na podróbki i namiastki luksusu produkowane masowo” – pisze Arthur. Choć to żadne nowe odkrycie, że kampanie marek, ich głośne pokazy, współprace, projekty specjalne, edytoriale, reklamy w mediach społecznościowych emitowane z szaloną częstotliwością pobudzają nasz konsumpcyjny apetyt, to warto nad ich wpływem skutecznie się pochylić.
Współodpowiedzialność za stan zdrowia psychicznego konsumentów spada także na marki
Współodpowiedzialność za stan zdrowia psychicznego konsumentów również spada na marki generujące negatywny brainprint. – To, co możemy zrobić, to wprowadzać nowe praktyki i kształtować nowe postawy. Wszystkie najważniejsze rzeczy, jakimi możemy się zająć, znajdują się w obszarze brainprintu – mówi Lucy Shea podczas online’owej konferencji „Shifting the Fashion Narrative: Rethinking Aspiration in a World of Overconsumption”.
Wydanie „Vogue Polska” na wrzesień 2024 roku jest w sprzedaży od 22 września. Zamów numer już dziś z jedną z trzech okładek do wyboru na vogue.pl
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.