Nawet Carrie Bradshaw, która w ciągu kilku lat wydała na buty 40 tysięcy dolarów, zwraca się ku zrównoważonej modzie. Na fotografiach z planu kontynuacji „Seksu w wielkim mieście”, zatytułowanej „And Just Like That…” pojawiły się niebieskie Manolo Blahniki, które Carrie założyła na ślub z Mr. Bigiem.
Od kilku tygodni, za sprawą trwających zdjęć do „And Just Like That…”, na Manhattanie króluje vintage. W ekipie pracującej nad produkcją nie ma słynnej Patricii Field odpowiadającej za kostiumy serialowych przyjaciółek w poprzednich częściach, ale jej protegowani Molly Rogers i Danny Santiago coraz częściej zaglądają do archiwów kultowej serii.
Na zdjęciach z planu widzieliśmy już skórzany pasek wysadzany ćwiekami, który Carrie (Sarah Jessica Parker) nosiła podczas poszukiwań stroju na Halloween dla Mirandy (Cynthia Nixon), a także jej skradzioną torebkę-bagietkę od Fendi, która cudem powróciła w ręce nowojorskiej felietonistki. Teraz przyszedł czas na jeden z najsłynniejszych fasonów Manolo Blahnika z liczącej ponad sto modeli kolekcji Bradshaw – zaręczynowo-ślubne czółenka. Obite satyną w kolorze indygo i ozdobione kryształową klamrą szpilki pomogły Mr. Bigowi w oświadczynach – wsunął je na stopy Carrie niczym pierścionek z brylantem. To także one, jako „coś niebieskiego”, wystąpiły na ślubnym kobiercu.
Kilka dni temu były natomiast elementem codziennej stylizacji zbudowanej z t-shirtu, przeskalowanej marynarki w odcieniu kości słoniowej, szmaragdowych kulotów i mini torebki pod kolor. Zatem śladami innych panien młodych zakładających weselne sukienki na późniejsze mniejsze i większe uroczystości, Carrie zwraca się ku cyrkularnej modzie. Czy powrócą również słynne chodaki Bradshaw? W końcu to jedne z najmodniejszych butów sezonu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.