Cate Blanchett jest mistrzynią stylizacji utrzymanych w duchu power dressingu. Podobnie jak Lydia Tár, pierwsza w historii kobieta-dyrygentka niemieckiej orkiestry, w którą aktorka miała zaszczyt wcielić się w zeszłym roku, uwielbia także garnitury. Blanchett w swojej garderobie ma ich pokaźną kolekcję, a jeden z egzemplarzy zaprezentowała w ubiegłym tygodniu w Londynie. Cate dała prawdziwą lekcję stylu prezentując stylowy garnitur, pod który nie założyła nawet stanika
Noszenie marynarek na gołe ciało jest ostatnimi czasy coraz bardziej popularne. Takie rozwiązanie podczas ceremonii rozdania zeszłorocznych Oscarów lansował między innymi Timothée Chalamet, który zaprezentował się w efektownym garniturze bez koszuli, łamiąc tym samym konwencję black tie. Teraz śladami aktora podążyła Cate Blanchett, decydując się na stylowy komplet, pod którym zabrakło nie tylko koszuli, ale także stanika. Jej ostatni look zacierający granice między modą damską a męską, to czysta inspiracja power dressingiem.
Cate Blanchett lansuje nienoszenie stanika
Aktorka znana m.in. z kultowej produkcji „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”, na specjalnym pokazie filmu „Shaydy”, pojawiła się w monochromatycznym looku składającym się z jednorzędowej, szarej marynarki oraz luźnych spodni, których nogawki swobodnie opadały na czarne mokasyny. Zapięta w talii marynarka, pod którą brakowało zarówno koszuli, jak i stanika, charakteryzowała się niezwykle głębokim dekoltem, który pomimo oversize’owego fasonu, utrzymał stylizację w niezwykle kobiecym tonie. Cały look uzupełniły natomiast okulary, które jeszcze bardziej spotęgowały efekt power dressingu.
Cate Blanchett to największa miłośniczka garniturów
Cate Blanchett, niczym monarchinie na królewskich dworach, uwielbia nosić garnitury. Wybiera je bowiem nie tylko na mniej zobowiązujące spotkania, ale także na czerwone dywany. Na tegorocznym rozdaniu nagród Earthshot Prize Award, podczas których spotkała się z księciem Williamem, zachwyciła w żakardowym garniturze wykonanym z innowacyjnych materiałów.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.