Dom mody Chanel przygotował kolejną nowość dla miłośniczek makijażu. Marka wprowadziła na rynek mascarę Noir Allure, która zapewnia rzęsom objętość, maksymalną długość i pogrubienie, a poza tym przy każdym użyciu pielęgnuje.
Tworząc kosmetyki, marka Chanel podąża za awangardowym stylem Mademoiselle Coco. Najnowszy tusz francuskiego domu mody, Noir Allure, oferuje idealne połączenie estetyki, funkcjonalności i wydajności. U Chanel nie ma miejsca na oczywiste rozwiązania. Dlatego czarny kolor mascary wzbogacony został o nutę czerwieni. To subtelne migotanie ognistego odcienia jest zauważalne tylko podczas aplikacji, w lustrzanym odbiciu. Choć prawie niewidoczne, sprawia, że czerń wydaje się jeszcze bardziej wyrazista, magnetyczna, tajemnicza.
Formuła tuszu również nie zawodzi. Mascara jest wydajna, odporna na rozmazywanie, nie osypuje się. Została wzbogacona o trzy naturalne woski: pszczeli, karnauba i ryżowy, które zwiększają objętość i długość rzęs, a zawartość prowitaminy B5 nawilża i wzmocnia.
Opakowanie Noir Allure jest eleganckie i minimalistyczne. Czerń łączy się ze złotą zakrętką, która otwiera się po kliknięciu. Szczoteczka tuszu została zaprojektowana tak, aby jednocześnie podkręcać, wydłużać rzęsy i nadawać im objętość. Smukła i elastyczna, posiada kilka rzędów cienkich kolców, które dosięgną nawet najkrótsze rzęsy. I ma kolor bordowy, nawiązujący do barwy podszewek kultowych torebek Chanel.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.