Bielizna, którą w całości można poddać recyklingowi
Na sezon wiosna-lato 2024 francuska marka bieliźniarska Chantelle znowu planuje ambitny projekt. W ramach linii Chantelle One zaprezentuje nową odsłonę kolekcji, z której każdy produkt nadaje się w 100 proc. do recyklingu.
Od momentu powstania w 1876 roku marka Chantelle szuka innowacyjnych rozwiązań. W 1972 roku jako pierwsza na świecie wprowadziła do sprzedaży bezszwowy biustonosz, a całkiem niedawno – uniwersalną bieliznę Soft Stretch, która pasuje do każdego rozmiaru i figury. W 2021 roku Chantelle ponownie zmieniło zasady gry na rynku bieliźniarskim i zaproponowało kolekcję biustonoszy oraz majtek, które w całości można poddać recyklingowi. Chantelle One to pierwszy tego typu koncept na świecie.
Chantelle One – w trosce o planetę
Do tej pory biustonosze nie były poddawane recyklingowi przede wszystkim dlatego, że składają się z wielu różnych elementów, jak np. metalowe fiszbiny, gąbka czy plastikowe zapięcia. Najczęściej wykonane są też z mieszanki włókien zawierającej elastan, który zapewnia bieliźnie rozciągliwość i pozwala na jej lepsze dopasowanie. Ale – niestety – w takiej formie pozostaje trudny do recyklingu.
Dlatego w ramach linii Chantelle One francuska marka proponuje innowacyjne włókno Fiber J produkowane bez użycia rozpuszczalników, które z powodzeniem zastępuje powszechnie stosowany elastan. Jest oddychające, o 50 proc. bardziej rozciągliwe niż klasyczny spandex, daje produktowi lekkość, a użytkownikowi – uczucie drugiej skóry. Najważniejsze jednak, że nawet po zmieszaniu z innymi włóknami wciąż nadaje się do przetworzenia.
Ten biustonosz nie tylko można w całości zrecyklingować. Już na etapie produkcji przestrzegana jest także zasada zero waste, czyli wszelkie odpady wykorzystuje się ponownie (podczas wytwarzania typowego stanika chodzi nawet o ok. 30 proc. materiałów). Przy jego projektowaniu marce przyświecało też minimalistyczne podejście – zamiast ok. 30 standardowych komponentów tutaj mamy ich tylko siedem.
Jeśli nie nosisz już swojej bielizny Chantelle One, możesz wysłać ją marce lub przynieść do butiku i w zamian otrzymasz określoną kwotę na zakup nowego stanika lub majtek. Oddany produkt poddawany jest recyklingowi poprzez całkowite stopienie i przekształcenie w mikrogranulki, z których następnie powstają nowe elementy biustonosza Chantelle One, np. fiszbiny, zapięcia czy klamry pasków. Tym samym Chantelle wprowadziło do świata bielizny obieg zamknięty i pierwszy biustonosz, którego nigdy tak naprawdę nie wyrzucisz.
To o tyle przełomowe rozwiązanie, że branża bieliźniarska wciąż pozostaje niejako poza sferą zainteresowania, jeśli chodzi o innowacje w zakresie zrównoważonego rozwoju. Dziś marki skupiają się głównie na działaniach proekologicznych w kategoriach odzież, obuwie czy akcesoria.
Kolekcja Chantelle One na wiosnę-lato 2024
W swojej najnowszej kolekcji marka proponuje trzy sprawdzone już rodzaje bielizny w kolorach: złoty beż, klasyczna czerń, intensywna zieleń i lawendowy fiolet.
Linię One Mesh wyróżnia delikatna siateczka, która seksownie prezentuje przestrzeń między piersiami w bezszwowych stanikach, podkreśla talię w dopasowanym body i subtelnie odsłania ciało w figach z wysokim stanem. Biustonosz One Mesh to absolutny bestseller – nie tylko ma niewidoczne wykończenie, lecz także szerokie ramiączka dające jeszcze lepsze podtrzymanie i podniesienie nawet przy dużych rozmiarach.
Z kolei One Mono to koronkowy stanik bez fiszbinów. Jest ultrawygodny i rozciągliwy, jego ramiączka z łatwością można dopasować, a ozdobiony jest haftem w kształcie C1 – od nazwy Chantelle One.
Natomiast One Active to bielizna, która w zasadzie jest strojem sportowym. W tej linii znajdziemy trzy projekty – top, legginsy z wysokim stanem oraz stanik do ćwiczeń z nieoczywistym skrzyżowaniem na piersiach, który stabilnie podtrzymuje i intryguje efektownym wycięciem między miseczkami.
Jako dodatek marka – w ramach Chantelle One – wypuszcza na rynek także One Underwear z rajstopami w jednym rozmiarze oraz bielizną męską.
Wszystkie produkty, choć wykonane z materiałów nadających się w 100 proc. do recyklingu (także siateczki i koronki!), nie tracą nic z kobiecości, designu, komfortu noszenia, miękkości i jakości. Są wygodne, delikatne dla ciała i oddychające.
Bielizna przyszłości i na przyszłość
Oprócz tworzenia świetnej gatunkowo bielizny i kierowania się przy tym zasadą inkluzywności (różnorodność w kampaniach czy rozmiarówce) marka Chantelle obrała sobie za cel także dbałość o środowisko. Linia Chantelle One to bowiem nie wszystko. Stworzono także program Chantelle For Change, dzięki któremu marka zmniejszyła m.in. emisję gazów cieplarnianych wynikających z produkcji, a co roku połowę odpadów poprodukcyjnych poddaje recyklingowi. W ramach cyrkularności minimalizuje też zużycie wody, energii i wpływ swojego łańcucha dostaw oraz transportu na planetę.
Chantelle w swojej filozofii podkreśla również, że lepiej kupić dwa, trzy lepszej jakości biustonosze, które będą nam służyć możliwie długo, niż kilka tańszych, które po krótkim użytkowaniu wyrzucimy do kosza. Dosłownie! Bo co roku pozbywamy się milionów sztuk bielizny, która – wykonana z syntetycznych materiałów, jak np. nylon czy poliester – rozkłada się od 20 do 200 lat. A używanej nie jesteśmy w stanie nigdzie przekazać ani w jakikolwiek sposób wykorzystać ponownie.
Aby zmaksymalizować trwałość biustonosza, marka podpowiada, by nie nosić tego samego dwa dni pod rząd (elastyczne elementy potrzebują dnia, by się zregenerować), mieć przynajmniej trzy na zmianę, prać je w delikatnych detergentach – najlepiej ręcznie – by zachować ich kształt, dopasowanie i materiał, płukać w zimnej wodzie i nie wykręcać. Jeśli decydujemy się na skorzystanie z pralki – należy pamiętać o włożeniu biustonosza do specjalnego woreczka, użyciu jak najmniejszej ilości inwazyjnych proszków oraz o włączeniu delikatnego cyklu. Najlepiej suszyć biustonosz, rozkładając go na płasko.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.