Po trzech latach od finału piątej odsłony dystopijna seria powraca. Nowy sezon „Czarnego lustra” ma być jeszcze bardziej filmowy niż poprzednie. Premiera już 15 czerwca.
„Czarne lustro” („Black Mirror”) powraca z szóstym sezonem. Fani serialu Netflixa czekali na ten moment ponad trzy lata. Na czele zespołu ponownie stanie Charlie Brooker, twórca, serii eksplorującej mroczny potencjał najnowszych technologii. Fani mają na co czekać. Trzy lata po finale piątego sezonu, który liczył tylko trzy odcinki, „Czarne lustro” powróci do wcześniejszego, sześcioodcinkowego formatu. Każda z odsłon serii ma liczyć co najmniej godzinę, a jak podaje informator „Variety”, całość będzie miała „jeszcze bardziej filmowy charakter”.
Dlaczego musieliśmy tak długo czekać na nowy sezon jednej z najlepszych produkcji Netflixa?
Fani serii mogą w końcu odetchnąć z ulgą. Od premiery piątego sezonu przyszłość produkcji stanęła pod znakiem zapytania, po tym, jak Brooker i jego kreatywna partnerka Annabel Jones, odeszli z własnej firmy produkcyjnej House of Tomorrow, która została przejęta przez większą korporację. Prawa do tytułu pozostały w rękach nowego właściciela. W jednym z wywiadów Brooker przyznał nawet, że nie planuje wracać do uniwersum „Czarnego lustra”. Zamiast tego skupił się na produkcji czarnych komedii dla Netfliksa – „Giń, 2020!” i jego sequelu „Giń, 2021!”.
W tym samym czasie platforma stremingowa prowadziła długie negocjacje z nowym właścicielem House of Tomorrow, by nabyć licencję do „Czarnego lustra”. Po dwóch latach korporacje najwyraźniej doszły do porozumienia, a miłośnicy mrocznego science fiction już niebawem ponownie zanurzą się w dystopijne odbicie naszej rzeczywistości.
Jaka jest fabuła szóstego sezonu serialu?
Choć szczegóły dotyczące fabuły serii pozostają objęte ścisłą tajemnicą, dystopijna antologia Charliego Brookera wydaje się powracać w idealnym momencie. Prace nad sztuczną inteligencją weszły na nowy poziom – w sieci zaroiło się od piosenek, filmów i deepfake’ów stworzonych przez programy AI. W szóstym sezonie „Czarnego lustra” przenosimy się do (nie tak odległej) przyszłości, by zastanowić się nad technologią tych nowych czasów.
Kto dołączy do obsady „Czarnego lustra”?
Twórcy serialu, kontynuując tradycję serii, ogłosili już gwiazdorską obsadę szóstego sezonu. W najnowszej odsłonie produkcji do przyszłości przeniosą się Aaron Paul, Salma Hayek, Zazie Beetz, Annie Murphy, Michael Cera, Kate Mare, Himesh Patel, Rob Delaney i Ben Barnes. Dla przypomnienia w poprzednich sezonach serialu Netflixa mogliśmy zobaczyć takie gwiazdy, jak Michaela Coen, Bryce Dallas Howard, Daniel Kaluuya, Jesse Plemons czy Miley Cyrus.
Zwiastun
Kiedy nowy sezon trafi na platformę Netflix?
Jak donosi Netflix, a potwierdza pierwszy oficjalny zwiastun serialu, szósty sezon „Czarnego lustra” trafi na platformę 15 czerwca.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.