Znaleziono 0 artykułów
20.03.2025
Artykuł partnerski

Nowe twarze The Scent: David Corenswet i Eiza González redefiniują zmysłowość

20.03.2025
Fot. Materiały prasowe

Od dekady BOSS The Scent definiuje sztukę uwodzenia i pewności siebie. To perfumy dla osób, które wiedzą, czego chcą, i nie boją się po to sięgnąć. Dziś kompozycje dla niej dla niego powracają z jeszcze większą intensywnością, zamknięte w eleganckich flakonach re-fill.

Kiedy dwoje ludzi o magnetycznej osobowości spotyka się na planie, efekt może być tylko jeden. W najnowszej kampanii BOSS The Scent, 10 lat po premierze kultowego duetu zapachów, marka ponownie definiuje zmysłowość i siłę przyciągania. Tym razem ambasadorami perfum zostali David Corenswet oraz Eiza González.

Charyzmatyczny duet ambasadorów BOSS The Scent

Nieprzypadkowo wybór nowych twarzy BOSS The Scent bardziej przypomina casting do nowego Bonda niż do klasycznej kampanii reklamowej. Ona – meksykańska aktorka i wokalistka, która zachwyciła świat w serialu „Problem trzech ciał”, jest symbolem nowoczesnej kobiecości: silnej, niezależnej, ale i pełnej zmysłowości.

Fot. Materiały prasowe

On – nowy Superman w filmie Jamesa Gunna (premiera w wakacje!), którego ekranowa charyzma i opanowanie przykuwają uwagę, zanim jeszcze wypowie pierwsze słowo. Razem tworzą narrację zapachu, który działa na zmysły i opowiada historię o przyciąganiu bez granic.

Fot. Materiały prasowe
Fot. Materiały prasowe

Czym jest dla ciebie zapach? 

Zapachy nieodłącznie łączą się z emocjami. Ich podprogowe działanie sprawia, że na długo pozostają w pamięci, przywołując wspomnienia, a nawet stając się częścią naszej tożsamości. – Zapach wydaje mi się wyznacznikiem okazji. Jak francuski mankiet i perłowa spinka do mankietów lub świeża fryzura. Wyróżnia moment – mówi David. Z kolei dla Eizy zapach to niemal osobna warstwa świadomości: – Czasami do każdej roli wybieram inny zapach dla postaci, jeśli chodzi o doświadczenia sensoryczne. Zapach jest dla mnie numerem jeden. Mam jego wspomnienia przez cały czas. Pamiętam nawet zapach mojej kuchni, gdy miałam pięć lat, lub wodę kolońską mojego ojca z okresu, gdy miałam 12. Mogę to poczuć 20 lat później i przenosi mnie to z powrotem dokładnie do tego momentu – wyznaje.

Fot. Materiały prasowe

Nowa definicja przyciągania

W nowej kampanii wyreżyserowanej przez Daniela Sannwalda Corenswet i González wcielają się w parę ludzi sukcesu, których spotkanie przypomina inspirującą rozgrywkę. – BOSS przekazuje pewną chłodną elegancję – mówi David Corenswet. – Nie mogę powiedzieć, że prowadzę styl życia pełen chłodnej elegancji, ale staram się wplatać jej trochę w kluczowe momenty.

Fot. Materiały prasowe

Z kolei Eiza González podkreśla, jak ważne jest dla niej utożsamianie się z wartościami marki: – Pamiętam dokładnie, kiedy pierwszy raz otworzyłam magazyn i zobaczyłam reklamę marki BOSS. Mogłam mieć 10 lub 11 lat, była to grupa kobiet w garniturach i okularach. Pamiętam, że pomyślałam: Wow, te kobiety są takie silne, odważne, wyjątkowe i inne. W latach 90., kiedy seksapil przejął kontrolę, zapamiętałam wygląd tej kobiety, którą reprezentowały. Był inny i bardzo zgodny z wizerunkiem, z którym sama się utożsamiałam

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez BOSS (@boss)


Reżyser świadomie zrezygnował z dosłownej narracji. Postawił na taniec oraz ruch, który w tej opowieści stał się językiem zapachu, mówiącym o pragnieniu i sile przyciągania. Nie chodzi tu o romantyczną narrację ani ckliwą historię. Aktorzy prowadzą nas przez choreografię pełną niedopowiedzeń i subtelnej gry zmysłów.

Kultowa kompozycja wymyślona na nowo

Zarówno BOSS The Scent Eau de Toilette dla niego, jak i BOSS The Scent Eau de Parfum dla niej zachowały swoje charakterystyczne profile olfaktoryczne, lecz ich intensywność została wzmocniona. W wersji dla mężczyzn pikantny imbir spotyka hipnotyzujący owoc maninka, tworząc kompozycję o głębokiej, uwodzicielskiej aurze. – To zapach dla mężczyzny, który chce się wyróżnić, ale nie narzucać. Wywrzeć wrażenie, nie starając się za bardzo zaimponować – zdradza David Corenswet. Kompozycja dla niej z intensywnym ekstraktem z brzoskwini i aksamitnym osmantusem, dopełnionym ciepłem białego piżma, to z kolei pełna zmysłowości opowieść o kobiecie, która zna siłę swojej obecności. Nie bez powodu Eiza González określa go jako „odważny i seksowny”. W tym zapachu nie ma miejsca na nieśmiałość – Kobieta, która jest w ruchu. Która jest podekscytowana, ciekawa i nieustraszona. To właśnie przychodzi mi na myśl, gdy myślę o BOSS The Scent – opowiada aktorka.

Fot. Materiały prasowe

Elegancki design z myślą o ekologii 

Zmysłowość kampanii znajduje swoje odzwierciedlenie także w nowych flakonach. Opakowania cechuje nie tylko wyrafinowany design, lecz także możliwość wielokrotnego napełniania. To krok w stronę zrównoważonego luksusu, łączącego elegancję z troską o środowisko.

BOSS The Scent z nowymi ambasadorami i nową kampanią redefiniuje swoje kultowe perfumy, jednocześnie rzucając nowe spojrzenie na sposób, w jaki opowiadamy o bliskości, napięciu czy chemii między ludźmi. Pokazuje, że prawdziwa zmysłowość nie potrzebuje przesady. Wystarczy jedno spojrzenie, jeden ruch, jeden gest, który rezonuje między dwojgiem równych sobie ludzi. W świecie przeładowanym bodźcami BOSS stawia na subtelność. 


Zapachy Boss The Scent dostępne są w sprzedaży w perfumeriach Douglas i Sephora oraz na douglas.pl i sephora.pl.

Wiktoria Melaniuk
  1. Uroda
  2. Premiery urodowe
  3. Nowe twarze The Scent: David Corenswet i Eiza González redefiniują zmysłowość
Proszę czekać..
Zamknij