Na uroczystą celebrację urodzin marki Dolce & Gabbana Demi Moore wybrała sukienkę eksponującą bieliznę i ciało. Tym samym aktorka udowodniła, że naked dress można nosić niezależnie od wieku, odsłaniając tyle ile się chce, a nie tyle ile „w tym wieku” wypada.
W 1993 roku w filmie „Niemoralna propozycja” wystąpiła w małej czarnej, która zapisała się w historii kina jako jedna z najbardziej seksownych sukienek wszech czasów. Styl glamour w interpretacji Thierry’ego Muglera z graficznym dekoltem po ponad 30 latach robi wrażenie, podobnie jak Demi Moore, która wciąż lubi bawić się modą i eksponować ciało.
Połyskująca naked dress w wyważonej stylizacji Demi Moore
Na uroczyste obchody czterdziestych urodzin marki Dolce & Gabbana, które zorganizowano w Mediolanie, 61-letnia aktorka wybrała się w długiej prześwitującej sukni migoczącej w świetle reflektorów. Pod kreacje założyła czarny komplet składający się ze stanika i majtek z wysokim stanem. Stylizację uzupełniały sandały na wysokiej szpilce zapinane nad kostką i długie rozpuszczone włosy z przedziałkiem. Nic więcej nie było potrzebne – aktorka zrezygnowała z biżuterii, kolorowego lakieru na paznokciach, ekstrawaganckiej torebki czy dodatków.
Nawet makijaż by wyważony. Bardziej rozświetlał niż podkreślał.
Bielizna i ciało na pierwszym planie bez względu na wiek
Długa prostą siateczkową suknię, może porównać z inną naked dress w której półtora roku temu wystąpiła Emily Ratajkowski. I choć suknia nie miała błysku, a modelka postawiła wtedy na pudrowo-różową satynową bieliznę, to trzeba przyznać, że obydwie gwiazdy wyglądały równie zjawiskowo.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.