W całej Polsce odbywają się manifestacje solidarności z Ukraińcami. Demonstracja „Warszawa solidarna z Ukrainą” pod ambasadą rosyjską zgromadziła setki osób.
Nad ranem 24 lutego wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę. Nieoficjalnie mówi się o setkach ofiar inwazji, także wśród cywilów. W Kijowie obowiązuje alarm przeciwlotniczy. Jako schrony wykorzystywane są stacje metra. Rosjanie ostrzeliwują także Charków, Sumę czy Mariupol. Eksperci twierdzą, że to dopiero początek inwazji.
W całej Polsce odbywają się manifestacje solidarności z Ukraińcami. Demonstracja „Warszawa solidarną z Ukrainą” pod ambasadą rosyjską zgromadziła setki osób. Organizatorzy zapraszając na wydarzenie na Facebooku, zachęcali do udziału słowami: „W obliczu bezprecedensowego ataku Putina na Ukrainę, spotkajmy się pod Ambasadą Federacji Rosyjskiej, by zaprotestować przeciwko agresji Rosji na wolny, suwerenny kraj. Nie dla wojny!”.
Licznie gromadzeni protestanci (niektórzy demonstrujący pod ambasadą już od rana) trzymali w rękach transparenty z hasłami: „Stop wojnie”, „We stand with Ukraine”, „Putin, hands off Ukraine”. Nad głowami uczestników powiewały niebiesko-żółte flagi. Demonstracje odbyły się równocześnie w wielu miastach Polski, m.in. Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, czy Gdańsku.
Z badań wynika, że w Polsce mieszka ponad 600 tys. Ukraińców. Rząd zapowiedział przyjęcie uchodźców z objętego wojną kraju. – Ukraina walczy nie tylko o własną niepodległość, walczy o wolność całej Europy – powiedział w reakcji na inwazję premier Mateusz Morawiecki w wystąpieniu w Sejmie. Powstało już osiem punktów recepcyjnych dla ukraińskich uchodźców – w Dorohusku, Dołhobyczowie, Zosinie, Hrebennym, Korczowej, Medyce, Budomierzu i Krościenku. Kolejne osoby przekraczają polską granicę, uciekając przed wojną. Pomoc Ukraińcom można nieść, wspierając organizacje pozarządowe.
Głos zabrali światowi przywódcy. – Putin jest agresorem. Putin wybrał drogę wojny. Teraz on i jego kraj poniosą konsekwencje ataku. Wprowadzam jeszcze ostrzejsze sankcje na rosyjską gospodarkę, banki i popleczników Putina. Będziemy też wspierać naszych partnerów i przyjaciół w NATO – grzmiał prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w specjalnym oświadczeniu. – To największy od II wojny światowej atak na Europę – mówił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, zapowiadając kolejne sankcje wobec Rosji. Poinformował także, że Rada Północnoatlantycka postanowiła uruchomić plany obronne.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.