Warto było czekać na kontynuację myśli dyrektor kreatywnej ARENA DESIGN Marii Jeglińskiej-Adamczewskiej. Po haśle „Transformacja” wprowadziła na targi ideę „Slowness”. W poznańskiej hali można zobaczyć klarowną podpowiedź, co producenci, ale także konsumenci, powinni przemyśleć w dobie kryzysu klimatycznego.
Myśląc o ekologii, trudno dzisiaj nie poruszyć tematu odpowiedzialności – za produkcję (a raczej nadprodukcję), rozbuchany konsumpcjonizm czy podejmowanie złych decyzji biznesowych. Każda branża ma swoje grzechy, o których regularnie informują kolejne badania naukowe. Wzornictwo przede wszystkim. Co projektować? Jak projektować? Jak urządzać mieszkania i świat, gdy wszystko już jest? To główne pytania tegorocznej edycji ARENA DESIGN Design, z którymi muszą zmierzyć się producenci oraz projektanci. Wydaje się, że ci drudzy są gotowi do zmian.
Odpad w roli głównej, czyli „Zasoby 2”
Agata Nowotny, socjolożka, badaczka zajmująca się tematem biznesu i projektowania, po raz drugi zajrzała na zaplecze produkcji. Kuratorka wnikliwym okiem przeanalizowała krzesło Substantial Alexandra Schula, wazon REvase autorstwa UAU Project wykonany w całości z materiałów z recyklingu, i panel akustyczny Cell projektu Macieja Karpiaka wyprodukowany przez Marbet Style z przetworzonego z butelek PET filcu.
Interesującą częścią wystawy był świetnie pokazany wątek, jak odpad może stać się odczarowanym materiałem, a w nowym procesie produkcji szansą na innowacyjne rozwiązanie. To wniosek pozytywny. Jaka jest rzeczywistość przypominały ekspozytory z cytatami. Przykład? „Mikroplastik to cząsteczki plastiku mniejsze niż 5 mm. Człowiek zjada ich przeciętnie 50 tys. rocznie”.
W panelu dyskusyjnym na temat wystawy wyraźnie wybrzmiała teza, że najważniejszym wyzwaniem produkcji jest dzisiaj pomysł na ponowne wykorzystanie odpadów. Projekt wystawy opracowało Studio Grynasz, a zdjęcia wykonał Krzysztof Pacholak.
Made in Poland
Nowością na ARENA DESIGN 2020 była przestrzeń zatytułowana „Formy przyszłości – strefa polskich projektantów”. Pomysłem Marii Jeglińskiej-Adamczewskiej i Zarządu targów było stworzenie spójnego miejsca prezentacji najciekawszych projektów polskich twórców. 27 projektantów (m.in. Beza Projekt, Hanczar Studio, Kabo & Pydo Design, Malwina Konopacka, Agata Nowak, Bartek Mejor) stworzyło uzupełniającą się historię współczesnego polskiego wzornictwa. To historia, którą bez kompleksów moglibyśmy pokazać w strefie SaloneSatellite na targach Salone del Mobile w Mediolanie. Od porcelany przez meble aż po gadżety do pielęgnacji ogródka – wszystko zaprojektowane z myślą o potrzebach użytkowników, często rzemieślniczo wykonane z szacunkiem do materiału, dbałością o detal i jakość.
Tuż obok swoje produkty prezentowali laureaci nagrody Projektanci Roku – Jan Kochański, Tartaruga Studio, UAU Project. Celem nagrody jest promowanie zawodu projektanta i upowszechnianie nowych rozwiązań, ale także prezentowanie twórców wśród przedsiębiorców i klientów.
Do wykorzystania
Ciekawym pomysłem na zaangażowanie twórców była nowa inicjatywa AD Rooms, czyli pusta przestrzeń oddana w ręce projektantów. Tegorocznymi opiekunami był duet chmara.rosinke. W poznańskiej hali stworzyli kompaktowe wnętrze, którego ekspozycja pozwalała na zwiedzanie go z wielu różnych perspektyw. 70 mkw. podzielonych według funkcji prezentowało kilka wdrożonych produktów lub prototypów.
Wątek współpracy projektantów z biznesem poruszała strefa „Wizjonerzy Polskiego Wzornictwa”. Prezentowała produkty polskich marek (m.in. Martom, Fameg, Vox, Living Room), które powstały przy ścisłej współpracy na linii producent – projektant. Strefa pokazywała, jak taka współpraca może pomóc markom rozwijać portfolio, tworzyć lepsze rozwiązania na przyszłość. Słowem – pozytywnie wpłynąć na rozwój marki.
Czy w Polsce to już standard? Zaproszeni projektanci na panelu „Vogue Polska” mówili, że niestety jeszcze nie. Liczba firm otwartych na współpracę z projektantami rośnie, ale ich potencjał nie jest w pełni wykorzystywany.
– Tworząc program sceny AD Talks, chciałam, aby jej bohaterowie byli wpisani w szeroki kontekst biznesowy, a wykłady mogły służyć równie szerokiemu gronu odbiorców – tłumaczy Maria Jeglińska-Adamczewska. Celem było pokazanie hasła „Slowness” z różnych pespektyw – nie tylko od strony ekologii i materiałów, ale także marketingu.
Czym jest i jak komunikować markę
– Istotnym wątkiem dla mnie było opowiedzenie na zagranicznych przykładach, jak wdrażać strategię, tworzyć markę od DNA po produkt na półce. Pokazać, że nawet dobranie koloru świadczy o spójności w komunikacji – podkreśla dyrektor kreatywna wydarzenia. Ten wątek poruszył również gość specjalny, Michael Anastassiades. Zauważył, że sukces skandynawskiego wzornictwa opiera się na świetnej, dopracowanej komunikacji i nowych modelach sprzedaży produktów. O tworzeniu nowych marek i wdrażaniu innowacyjnych pomysłów na scenie AD Talks opowiedzieli Torbjørn Anderssen (Anderssen & Voll), Carole Baijings, Jan Boelen i Seetal Solanki.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.