Na atferparty po Oscarach od Anyi Taylor-Joy nie można było oderwać wzroku. – Chciałam, by mój look był mroczny, ale lekko żartobliwy – mówi aktorka. Zobaczcie, jak wyglądały przygotowania gwiazdy „Gambitu królowej” na przyjęcie „Vanity Fair”.
Czy istnieje coś takiego, jak stylizacja inspirowana bielizną? Owszem, udowodniły to muzy Diora choćby na oscarowej gali, ale nie tylko. Na początku marca gwiazda „Ostatniej nocy w Soho”, Anya Taylor-Joy, siedziała w pierwszym rzędzie na paryskim pokazie tego domu mody, niedaleko Rihanny w słynnej już, przejrzystej sukience babydoll i z make-upem podkreślającym oczy, ale koncentrującym się na ciemnoczerwonych ustach. Przed oscarowym afterparty organizowanym przez „Vanity Fair” Taylor-Joy postawiła na podobny look. – Uwielbiam czerwone usta – mówi aktorka w amerykańskim „Vogue’u” o flagowym odcieniu nr 999 Diora, który makijażystka Georgie Eisdell wybrała dla niej na ten wieczór, zestawiając go z intensywnie czarnym make-upem oczu.
– Rozmazany eyeliner wygląda, jakbym zasnęła w makijażu – mówi aktorka o przydymionym spojrzeniu, które Eisdell wykreowała, warstwowo nakładając na oko cień Mono Couleur Couture w odcieniu Black Bow, stanowiący ukłon w stronę przejrzystych warstw sukni wybranej przez Taylor-Joy na ten wieczór (Stylista Ryan Hastings plisowaną sukienkę zaprojektowaną przez Marię Grazię Chiuri wziął praktycznie prosto z wybiegu). Na ozdobionych przez Kim Truong paznokciach pojawił się wzór imitujący koronkę z falbankami namalowanymi na migdałowym tle. – Był idealnym dopełnieniem całego looku wykonanym przez prawdziwą artystkę – mówi Taylor-Joy.
Tworząc inspirowane starym Hollywood upięcie, współgrające z woalką o formie klatki dla ptaków, Gregory Russell – stylista fryzur od lat pracujący z gwiazdą „Gambitu królowej” – uczesał jasne włosy Anyi w gładkiego koka. – Szlachetny, elegancki i nowoczesny – to słowa, którymi Taylor-Joy opisuje look. Według niej i Russella fryzura miała równoważyć wyrazistość makijażu. Gdy aktorka weszła ze swoim chłopakiem, Malcolmem McRae, na czerwony dywan, stwierdziła: – Im dalej w noc, tym lepiej wyglądałam!
Zobaczcie, jak wyglądały przygotowania Taylor-Joy na oscarowe afterparty.
„Wraz z Gregorym Russellem chcieliśmy stworzyć szlachetną, elegancką i nowoczesną fryzurę, która byłaby dopełnieniem odważnego makijażu autorstwa Georgie. Uwielbiam zestawienie upięcia inspirowanego starym Hollywood ze smokey eye i intensywnie czerwonymi ustami”.
„By stworzyć tę czarną tiulową sukienkę, atelier Diora w Paryżu potrzebowało 60 godzin”.
„Moja manikiurzystka, Kim Truong, stworzyła ten niesamowity, inspirowany koronką wzór na paznokciach, który idealnie pasował do mojej sukienki i dodatków – był dopełnieniem całego looku wykonanym przez prawdziwą artystkę”.
„Czas zapozować!”
„Zakochałam się w tej wersji smokey eye — to efektowne połączenie czerni, brązów i błyszczącej miedzi. Prawdziwy imprezowy makijaż”.
„Chciałam, by mój look był mroczny, ale lekko żartobliwy. Woalka podkręca wrażenie dramatyzmu i tajemniczości”.
„Ostatnie spojrzenie przed wyjściem”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.