W 2022 roku brąz w wielkim stylu powraca do naszych wnętrz. Kojarzy się z ziemią, więc pozwala nam zachować równowagę, uspokaja i koi.
Nowojorski hotel Fasano Fifth Avenue zatrudnił pracownię Thierry’ego Desponta, by uzupełnić wnętrza klubu o karmelowe odcienie Loro Piana. (– Ciepła paleta kolorystyczna podkreśla kameralną atmosferę panującą w hotelu – mówi dyrektorka Andrea Natal). Bessie Afnaim Corral i Oliver Corral z Arje urządzili swoje mieszkanie w Greenwich Village w odcieniach terakoty. Takie odcienie lansują też w swoim sklepie. W Los Angeles w nowym sklepie Bode na Melrose Avenue pojawiły się obszerne meble z orzechowego drewna. W tym samym czasie wielu topowych architektów wnętrz, m.in. Danielle Colding, Athena Calderone i Justina Blakeney, w corocznym raporcie dotyczącym trendów uznali brąz za kolor roku.
– Każdy chce czuć bliskość ziemi, która dodaje nam otuchy. Można zrobić to w formie brązowego lnu na sofie w salonie lub wykorzystując czekoladowy aksamit do obicia foteli – mówi Sikes. Sam niedawno urządził salon w Chicago, malując ściany na czekoladowy brąz i wstawiając tam dodatki w kolorze kości słoniowej.
Brąz wpisuje się w trend na ciepły minimalizm. – Myślę, że ludzie poszukują nowego, neutralnego stylu – mówi Colding. Inny architekt wnętrz, Jake Arnold, szef pracowni Studio Jake Arnold, zgadza się z tą opinią: – Moje motto brzmi: brązy zawsze, szarości nigdy. Różne odcienie brązu dodają wnętrzu ciepła, ziemistości i spokoju, który jest ponadczasowy i pozwala na bycie tu i teraz.
Maksymalistom brąz też się spodoba. Sikes przywołuje przykład Salonu Toma Scheerera w Lyford Cay Club, gdzie ściany zdobi czekoladowa tapeta z palmami w kolorze kości słoniowej. Innym przykładem mogą być wnętrza projektowane przez uwielbianego przez klasę wyższą dekoratora Alberta Hadleya. Niedawno Rebecca Gardener wypuściła kolekcję tekstyliów „Grasshopper Toile Linens”, które można kupić w sklepie internetowym Houses and Parties. – Do łask powracają wszystkie odcienie brązu, od głębokich, intensywnych czekoladowych barw, po elegancki karmel, które można zastosować zarówno na ścianach, jak i na zasłonach czy tapicerce. Pasują do wszystkiego, od kolorów bazowych po odcienie kamieni szlachetnych – podkreśla Colding. Obecnie pracuje nad pokojem dziennym, w którym ma pojawić się tapeta z naturalnych włókien w odcieniu czekolady zestawiona z terakotą i bardziej intensywnymi dodatkami.
Giampiero Tagliaferri, szef Studia Tagliaferri oraz były dyrektor kreatywny Oliver Peoples, powołuje się na lata 70. XX wieku. W naszych domach pojawiają się elementy charakterystyczne dla tamtej dekady. – Gdy patrzę na wnętrza z tamtego okresu, mam wrażenie, że brąz był wtedy kolorem neutralnym, a co za tym idzie, bardzo często stosowanym – mówi Tagliaferri, wspominając okrągłą brązową kanapę z filmu „Diamenty są wieczne” z roku 1971 oraz rezydencję Paula Rudolpha w Strutynie, która została wybudowana w 1975.
Sikes twierdzi, że w przeciwieństwie do wielu trendów wnętrzarskich brązy będą zawsze w modzie. – Choć dużo mówimy o trendach, prawdziwym mistrzostwem jest umiejętność tworzenia przestrzeni ponadczasowych – podsumowuje Colding.
Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.