(Fot. Mike Marsland)
Orędowniczka zrównoważonej mody Cate Blanchett zakłada tę samą kreację po kilka razy, zagląda do swoich archiwów i inwestuje w ubrania ekologicznych marek. To od niej zaczyna się zielona rewolucja na hollywoodzkich czerwonych dywanach.
Kiedy Cate Blanchett zdecydowała się ponownie założyć ubrania z własnego archiwum na Festiwal Filmowy w Wenecji w 2020 roku, dokonała się mała rewolucja. – Recykling kreacji jest szykowny – powiedziała jej wieloletnia stylistka Elizabeth Stewart o błyszczącej sukni Estebana Cortázara, przerobionej kreacji Alexandra McQueena i haftowanym garniturze Acne, które jej klientka miała na sobie podczas festiwalu.
Od tego czasu Blanchett, która od dawna działa na rzecz ochrony środowiska, powtarza ulubione stylizacje z czerwonego dywanu, począwszy od cekinowego kombinezonu Giorgio Armaniego na Camera Nazionale della Moda Italiana Sustainable Fashion Awards, a skończywszy na garniturze Alexandra McQueena z bufiastymi rękawami na London Film Critics’ Circle Awards w tym miesiącu.
Chociaż noszenie tego samego stroju więcej niż raz może nie wydawać się szczególnie przełomowe (większość ludzi robi to przecież cały czas), to na czerwonym dywanie taki gest robi wrażenie. W końcu hollywoodzcy styliści mają dostęp do wszystkich najnowszych kolekcji.
– Na czerwonym dywanie trzeba ubierać się ekscytująco. Poprzeczka zawieszona jest wysoko – powiedziała wcześniej Elizabeth Stewart. – Proponuję Cate kreacje z Paryża, Londynu, Mediolanu, Nowego Jorku, Los Angeles, Libanu, Japonii, Berlina, Sztokholmu, Dubaju. Wybór jest ogromny, dlatego można zdecydować się na kreacje ponadczasowe, które będą wyglądały dobrze rok i wiele lat później.
Oprócz ponownego wykorzystania wcześniejszych stylizacji, Blanchett zdecydowała się również na przejrzenie archiwów – włożyła kombinezon Armani Privé z kolekcji jesień-zima 2009 (Palm Springs Film Festival) oraz kombinezon Louis Vuitton i białą bluzkę z kolekcji wiosna-lato 2019 (promocja „Tár”). Jest również fanką ekologicznych marek, takich jak Stella McCartney i Wolk Morais.
Jest wiele sposobów na to, aby na czerwonym dywanie ubierać się w sposób zrównoważony, a Blanchett jest najbardziej konsekwentną orędowniczką tego ruchu. Biorąc pod uwagę, że w jej archiwum znajduje się wiele efektownych sukni, nie możemy się doczekać jej kolejnych wystąpień.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.