Jonathan Anderson, dyrektor kreatywny swojej marki i domu mody Loewe, od dawna flirtuje z absurdem i surrealizmem, tworząc buty, które urzekły niejednego miłośnika mody i które bezsprzecznie należą do kategorii: „brzydkie”. Chodaki w kształcie żaby z kolekcji JW Anderson na jesień–zimę 2023 to jednak ugly shoes z zupełnie nowej perspektywy.
Jonathanowi Andersonowi zawdzięczamy szpilki z balonami, sandały z krzywiznami jak w zderzakach samochodowych, sneakersy z kiełkującą rzeżuchą i botki przypominające torebki na ramię. Projektant od dawna tworzy buty z serii „brzydkie”.
Ugly shoes wzniosły się na wyższy poziom w 2022 roku za sprawą sympatii it-girls do butów Vibram FiveFinger, uwielbianych przez Rihannę, i chodaków Boston marki Birkenstock, powrotu modelu Air Rift od Nike, z charakterystyczną przerwą między placami, oraz dzięki niemalejącemu zainteresowaniu crocsami. W 2023 roku buty z logo krokodyla będą jednak miały mocną konkurencję, a to za sprawą chodaków w kształcie żaby, który zadebiutowały na pokazie marki JW Anderson na jesień–zimę 2023 w Mediolanie.
Anderson jeszcze przed pokazem zamieścił na Instagramie zdjęcie pary gumowych chodaków w kształcie żaby, stworzonych we współpracy z Wellipets. Wsuwane buty wzbudzą nostalgię u tych, którzy w dzieciństwie uwielbiali kalosze z ropuchą od tej brytyjskiej marki – nosili je nawet książęta William i Harry.
Jeszcze nie skończył się styczeń 2023 roku, a wygląda na to, że Anderson mógł stworzyć najbrzydsze buty roku. Ten nowy rodzaj obuwia przyciągającego uwagę zaczyna rządzić na wybiegach, a ja już jestem gotowa do kupienia pierwszej pary – inspirowanej stawem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.