Do premiery czwartego sezonu „Emily w Paryżu” jeszcze kilka miesięcy, jednak na fanów serialu oglądających „Vogue World: Paris” czekała miła niespodzianka: trzy gwiazdy hitowego serialu Netflixa pojawiły się na niedzielnym modowym widowisku, podczas którego świętowano 100 lat francuskiego stylu i sportu.
Podczas gdy odziany w kreację Diora Lucien Laviscount (grający stylowego Alfiego) i ubrana w sukienkę Rahula Mishry Ashley Park (urocza, błyskotliwa Mindy) oglądali spektakl z niebieskich krzeseł ustawionych na Place Vendôme, Philippine Leroy Beaulie (zachwycająca w roli zimnej jak lód Sylvie) pojawiła się na wybiegu w części widowiska inspirowanej latami 80. Ubrana w garsonkę Saint Laurent, z ciężkim telefonem komórkowym w dłoni szła po wybiegu w otoczeniu modelek ubranych w projekty takich domów mody, jak Issey Miyake i Comme de Garçons.
Oczywiście zarówno Paryż, jak i moda to integralne elementy serialu „Emily w Paryżu”. Bo czymże byłby bez Lily Collins ubranej w look od Miu Miu na karuzeli obok Pont d'Iéna, czy momentu, gdy wstępuje na drinka do lokalu Faust z zawadiackim czerwonym beretem na głowie? Swoim pojawieniem się na „Vogue World: Paris”, Park, Laviscount i Beaulieu tylko przypieczętowali związek „Emily w Paryżu” zarówno z tym miastem, jak i z charakterystycznym dla niego stylem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.