Brytyjski projektant Victor Edelstein stał za wieloma kreacjami księżnej Diany – jest autorem granatowej maksi, w której Lady Di tańczyła z Johnem Travoltą w Białym Domu, a także równie słynnej sukni w kolorze głębokiej oberżyny, w której zapozowała do oficjalnego portretu. Projekt ten właśnie trafił na aukcję Sotheby’s.
W 1997 roku – na kilka miesięcy przed swoją tragiczną śmiercią – księżna Diana pozowała dla Maria Testina, który wykonał jej kilka portretów dla „Vanity Fair”. Jednym z jej strojów była suknia w kształcie tulipana autorstwa Victora Edelsteina, wykonana z jedwabistego aksamitu w kolorze głębokiej oberżyny i z trzema złotymi guzikami na plecach.
Była to jedna z najbardziej rozpoznawalnych kreacji księżnej: miała ją na sobie podczas wykonywania oficjalnego portretu z księciem Karolem w 1991 roku przez lorda Snowdona. Tego samego roku artysta Douglas Hardinge Anderson namalował Lady Di w tej właśnie sukni, a obraz zawieszono w Royal Marsden Hospital – jednej z instytucji, którym Diana patronowała. Wreszcie w 1998 roku Franklin Mint odtworzył kreację na potrzeby limitowanej edycji lalki księżnej.
Teraz Sotheby’s ogłosiło, że kreacja trafi na aukcję 27 stycznia 2023 roku. – Księżna Diana wywarła trwały wpływ na modę w wielu aspektach i ceniona była m.in. za niewymuszone wyczucie stylu. Oddaje je być może najlepiej ta elegancka i wyrafinowana suknia balowa, zaprojektowana przez światowej sławy Victora Edelsteina – mówi o sukni Christina Prescott-Walker, dyrektorka Sotheby’s ds. sztuki i przedmiotów. Szacuje się, że kreacja osiągnie cenę 120 tysięcydolarów.
Relacja księżnej Diany z Edelsteinem rozpoczęła się na początku lat 80. Anna Harvey – zastępczyni redaktorki naczelnej brytyjskiego „Vogue’a” w tamtym czasie i doradczyni Lady Di w sprawach mody – zasugerowała jej współpracę z projektantem, który niedawno opuścił Diora, aby rozwinąć swój styl. Brytyjski designer stał się w końcu jednym z głównych twórców garderoby księżnej Walii: zaprojektował słynną suknię, którą miała na sobie, tańcząc walca z Johnem Travoltą w Białym Domu, a także czarną suknię wieczorową bez ramiączek, którą założyła na premierę filmu „Niebezpieczne związki”.
Dziś uważa się, że to on pomógł Dianie przejść metamorfozę od dziewczęcego wyglądu z lat 80. do bardziej dojrzałej, eleganckiej estetyki. – Niewiele jest osób tak rezonujących, jak księżna Diana, a jeszcze mniej biografii, do których wraca się z taką samą częstotliwością – mówi Prescott-Walker i dodaje: – Księżna Diana była i pozostaje ikoną mody. Jej styl inspiruje nawet dekady po jej tragicznej śmierci.
Według Sotheby’s suknia – wcześniej sprzedana na aukcji w 1997 roku osobie prywatnej – była noszona zaledwie kilka razy. Być może świat znów ją zobaczy po licytacji – włożoną przez kogoś, kto ją kupi, lub na manekinie w muzeum.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.