Przyszłe mamy rzadko noszą dżinsy, chyba że z elastycznym paskiem. Emily Ratajkowski udowadnia, że w ciąży wcale nie trzeba rezygnować z denimowych spodni. Wystarczy wybrać biodrówki.
Modelka eksponowała ciążowy brzuch na ulicach Los Angeles, nosząc dżinsy z niskim stanem. Skoro ciężarna trendsetterka wygląda stylowo w biodrówkach, powinniśmy szykować się na ich powrót?
Czy nam się to podoba czy nie, już od jakiegoś czasu na horyzoncie pojawiały się znaki zwiastujące powrót dżinsów z niskim stanem. Pomimo tego, że ikony popkultury, takie jak Paris Hilton, sprawiły, że biodrówki we wczesnych latach 2000. stały się obiektem pożądania, zdążyły już wyjść z mody i ustąpić miejsca spodniom ze zdecydowanie wyższym stanem. Coraz częściej możemy obserwować ich powrót w kolekcjach marek, takich jak Dion Lee czy R13, a także w stylizacjach ikon street style’u, np. Belli Hadid. Dlaczego akurat teraz? W ostatnim czasie moda wczesnych lat 2000. zaliczyła triumfalny powrót, wystarczy spojrzeć na ponowny sukces Juicy Couture. Nic więc dziwnego, że charakterystyczne dla tamtego okresu fasony również zaczynają pojawiać się na ulicach.
Ratajkowski zdecydowała się połączyć zawieszone na biodrach dżinsy z krótkim topem i kardiganem. Cały look dopełniły okulary przeciwsłoneczne w cętki i krótkie sneakersy od Re/DONE, na które Emily postawiła prawdopodobnie ze względu na wygodę (chociaż nie zdziwilibyśmy się, widząc ją w stanie błogosławionym w szpilkach). Dżinsy Ratajkowski są dowodem na to, że powracający trend może nadawać się do codziennego noszenia.
Artykuł po raz pierwszy ukazał się na Vogue.co.uk.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.