Znaleziono 0 artykułów
14.12.2024

9 prozdrowotnych właściwości zimnych pryszniców, o których mówią eksperci

14.12.2024
(Fot. Getty Images)

Pomysł, by z własnej woli zanurzyć się w lodowatej wodzie, nie wydaje się szczególnie zachęcający. Jednak, jak się okazuje, plusów zwykłych zimnych pryszniców jest wiele. W końcu najlepsi sportowcy regularnie korzystają z kąpieli lodowych, a niezliczone badania naukowe stanowią poparcie dla zalet głoszonych przez ich zwolenników. 

Lepszy metabolizm, niższy poziom stresu, ulga w bólach stawów i wiele innych korzyści prozdrowotnych. Co eksperci mają do powiedzenia na temat powodów, dla których powinno się rozważyć regularne branie zimnych pryszniców?

Czym jest leczenie zimnem? 

Leczenie zimnem to praktyka polegająca na zanurzaniu się w zimnej wodzie. Jej początki sięgają starożytnej Grecji, gdzie początkowo wykorzystywano ją w celach relaksacyjnych i towarzyskich. Obecnie modne wanny do zimnych kąpieli, takie jak Plunge czy Ice Pod marki Pod Company, są reklamowane jako element rutyny mającej poprawiać ogólny stan zdrowia.

Jednak zanurzanie się w zimnej wodzie może być praktykowane na wiele różnych sposobów, bez wymyślnych wynalazków czy drogich sprzętów. Dr Majdoline Jayoushe, specjalistka chorób wewnętrznych i adiunktka w Mount Sinai, mówi, że leczenie zimnem może przybierać formę pływania w nieogrzewanym basenie czy po prostu brania zimnych pryszniców. 

Czy zimne prysznice są zdrowe? 

Odpowiedź brzmi twierdząco. Zimne prysznice mogą być zdrowe. – Wykazano, że zanurzenie się w zimnej wodzie czy kąpiel w lodzie mają wiele korzyści prozdrowotnych dla układów sercowo-naczyniowego i endokrynalnego (który reguluje produkcję hormonów w organizmie), a także wpływa pozytywnie na naszą psychikę i układ odpornościowy – mówi Jayoushe.

Korzyści płynące z leczenia zimnem

– Gdy nasz organizm jest wystawiony na działanie zimnej wody, mózg wydziela endorfiny z powodu odczuwanego stresu – wyjaśnia ekspertka. Może to wpływać na poprawę stanu psychicznego. Potrzeba jednak więcej badań, by móc sugerować, że zimna woda może być stosowana w leczeniu depresji. Pewne jest za to, że zmniejsza stany zapalne i opuchliznę, a także chroniczny ból stawów i mięśni. Ekspozycja na zimną wodę może prowadzić do nagłego skoku w poziomie hormonów stresu. Wykazano, że prowadzi to do zwiększenia poziomu biomarkerów przeciwzapalnych w naszym organizmie. To, jak mówi Jayoushe, może wspomagać redukcję stanów zapalnych i chronić przed infekcjami. – Gdy jesteśmy wystawieni na działanie wody o bardzo niskiej temperaturze (na poziomie między 4 a 20 stopni Celsjusza), może to wywoływać wzrost poziomu hormonów stresu, co z kolei może pomóc w zmniejszeniu odczuwania bólu – mówi Jayoushe i wskazuje na badania, które wykazały, że pływacy, którzy przez 12 tygodni pływali w zimnej wodzie, doświadczyli istotnego zwiększenia poziomu neuroprzekaźnika w mózgu (norepinefryny) zwiększającego czujność i poprawiającego uwagę. – Wzrost poziomu norepinefryny może prowadzić do zwężenia naczyń krwionośnych i przyczynić się do tego, iż mamy wrażenie, że odczuwamy mniej bólu – mówi Jayoushe. 

Mówi też, że ekspozycja na zimną wodę może zredukować dopływ krwi do mózgu, zmieniając świadomość i przekierowując neuroprzekaźniki odpowiedzialne za odczuwanie bólu, dzięki czemu doświadczamy go w mniejszym stopniu. 

Pobudza układ odpornościowy 

Jayoushe mówi, że nawet krótkoterminowo reakcja stresowa, jakiej doświadczamy w trakcie zimnego prysznica, może mieć znaczący wpływ na układ odpornościowy. Wskazuje na badania, które wykazały, że osoby, które pływały w zimnej wodzie, miały większą ilość białych krwinek, co stanowi oznakę adaptacji układu odpornościowego do stresu. Badania wykazały również, że regularna ekspozycja na zimną wodę prowadzi do zmniejszenia częstości występowania infekcji górnych dróg oddechowych o 40 proc. 

Poprawia metabolizm

Wykazano, że możliwe jest, iż zimne prysznice poprawiają nasz metabolizm. Jayoushe wskazuje na badania przeprowadzone na myszach, w których widoczna była silna korelacja pomiędzy ekspozycją na zimno a utratą wagi. I choć podobne badania prowadzone na ludziach nie doprowadziły do jednoznacznych wniosków, mówi, iż wiadomo, że stres termiczny wynikający z ekspozycji na zimną wodę wspiera generowanie energii i ciepła (stymulując brunatną tkankę tłuszczową), by przyspieszyć przemianę materii i rozkładać cząsteczki obecnej we krwi glukozy i tłuszczu.

(Fot. Getty Images)

Poprawia insulinowrażliwość i zmniejsza ryzyko cukrzycy typu II

A skoro już mowa o przyspieszeniu przemiany materii, zimne prysznice wspierają również poprawę insulinowrażliwości. Jayoushe wyjaśnia, że działa to podobnie do ćwiczeń fizycznych – aktywność mięśni stymuluje nasz metabolizm i pomaga zwiększyć wykorzystanie insuliny. 

Zmniejsza widoczność porów i wspiera leczenie trądziku 

Wśród innych potencjalnych korzyści znajdują się między innymi tymczasowa redukcja widoczności porów i opuchlizny, ze względu na zwężenie naczyń krwionośnych w skórze, czego efektem jest zdrowsza, zaróżowiona cera, wynikająca z poprawy krążenia krwi. 

Ulga w objawach menopauzy

Jayoushe wskazuje na badania, które wykazały, że kobiety w okresie perimenopauzy, w wieku pomiędzy 45. a 59. rokiem życia, które pływały w zimnej wodzie, doświadczyły bardzo dużej poprawy w kwestiach wahań nastroju, uderzeń gorąca i innych objawów menopauzy. Choć brzmi to przekonująco, ekspertka zaznacza, że potrzebne są kolejne badania. 

Wspiera ogólny stan zdrowia 

Zimne prysznice mogą okazać się pomocne w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia. Jayoushe wymienia wpływ na czynniki ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego i schorzeń metabolicznych, ryzyko wystąpienia przewlekłych chorób kardiometabolicznych (takich jak choroby układu krążenia i cukrzyca typu II) i wysoki poziom hormonu stresu. – Pomyśl o zimnym prysznicu jako miniszoku dla organizmu. Kiedy jesteś w zimnej wodzie, twój mózg jest zbyt zajęty skupianiem się na poradzeniu sobie z tą nieprzyjemną sytuacją, by myśleć o wszystkich powodach, dla których jesteś nieszczęśliwa lub zestresowana. Pomaga to uwolnić się od myśli pojawiających się w twojej głowie – mówi ekspertka.

Wyjaśnia też, że w momencie, gdy nasze ciało doznaje szoku związanego z zanurzeniem w zimnej wodzie, przechodzi ono w tryb „walki lub ucieczki”, sprawiając, że uwalniane są hormony stresu, takie jak adrenalina i kortyzol. Mówi, że w odpowiedzi na te sygnały organizm równoważy je hiperwentylacją, podniesieniem tętna oraz zwężeniem naczyń krwionośnych. Gdy nasza skóra zaadaptuje się już do niskiej temperatury, doświadczamy przypływu hormonów szczęścia, takich jak dopamina, serotonina i endorfiny, dzięki którym po zimnym prysznicu czujemy się szczęśliwi, zrelaksowani i mentalnie odmłodzeni. 

Louisa Nicola, neurofizjolożka i gospodyni podcastu „The Neuro Experience”, przyznaje jej rację i dodaje, że zimny prysznic wiąże się również z korzyściami dla skóry, ze względu na to, że zmniejsza pory, redukuje produkcję sebum oraz wspiera ogólnie pojmowane zdrowie skóry. 

Jak najlepiej brać zimny prysznic? 

Najlepszym sposobem na branie zimnego prysznica jest podejście „spiesz się powoli”. Jayoushe zachęca do tego, by rozpoczynać stopniowo, próbując wytrzymać niską temperaturę przez kilka sekund pod koniec kąpieli i przekręcać gałkę z gorącej na zimną, aż zaczniemy czuć się komfortowo. – Oddychaj głęboko i ruszaj się pod prysznicem, by rozprowadzić wodę równomiernie po całym ciele – podpowiada. 

Idealna temperatura wody, przy której można uznać prysznic za zimny, to najwyżej 15 stopni Celsjusza. Ekspertka dodaje, że naukowcy zajmujący się leczeniem zimnem zalecają zimne prysznice po południu lub wieczorem dla osiągnięcia najlepszych rezultatów. – Ponieważ temperatura naszego ciała zmienia się w ciągu dnia, jesteśmy najbardziej wrażliwi na zimno rano, kiedy jest ona najniższa. 

Jak długo powinien trwać zimny prysznic? 

Nie musisz spędzać wiele czasu w zimnej wodzie, by cieszyć się wszystkimi korzyściami płynącymi z zimnego prysznica. Jayoushe wskazuje na badania z 2016 roku przeprowadzone w Holandii, które wykazały, że osoby, które spędziły od 30 do 90 sekund pod zimnym prysznicem, o 29 proc. rzadziej brały zwolnienie chorobowe z pracy w porównaniu z tymi, które w ogóle tego nie robiły. Więc, choć nie należy przesadzać (więcej o tym za chwilę), zaledwie kilkusekundowy zimny prysznic może zdziałać wiele dobrego dla naszego organizmu i stanu zdrowia. 

– Rozpocznij od zaledwie kilkusekundowej ekspozycji na zimną wodę. Z czasem, gdy twoje ciało będzie się do niej adaptować, postaraj się wydłużyć ją o pięć sekund przy każdym prysznicu, aż będziesz w stanie tolerować niską temperaturę wody przez co najmniej 30 sekund – mówi ekspertka. 

Zimny prysznic vs. gorący prysznic 

Istnieją przypadki, w których gorący prysznic może okazać się korzystniejszy niż zimny. Nicola mówi, że badania wykazały, iż gorąca kąpiel również może przynieść poprawę przy objawach depresji oraz, podobnie jak udowodniono to w przypadku zimnego prysznica, może stanowić rozwiązanie problemu bezsenności i poprawić jakość snu.

Jayoushe mówi, że gorąca woda może także przynieść ulgę przy bólu mięśni występującym po treningu, ale dodaje, że konieczne są dodatkowe badania, by wykazać, czy gorący prysznic przynosi te same neurokognitywne korzyści co zimny. Poza tym zbyt gorący prysznic może wysuszać skórę i włosy. By znaleźć złoty środek, najlepiej sięgnąć po prysznic z ciepłą wodą. 

Jakie są negatywne skutki brania zimnego prysznica? 

Istnieje kilka negatywnych skutków brania zimnego prysznica, które należy wziąć pod uwagę. Jayoushe wyjaśnia, że przedłużająca się ekspozycja na niskie temperatury (zwykle jest to powyżej 15 minut) może zwiększyć ryzyko hipotermii, która może z kolei prowadzić do poważnych uszkodzeń układu nerwowego i urazów. 

Nicola dodaje, że osoby cierpiące na choroby układu krążeniowo-oddechowego, nadciśnienie i inne problemy kardiologiczne powinny z ostrożnością podchodzić do wszelkich form leczenia zimnem, a najlepiej skonsultować się z lekarzem. Jayoushe przyznaje, że może to być niebezpieczne również dla starszych pacjentów, którzy cierpią na choroby kardiologiczne i nieopanowane nadciśnienie, podkreślając jednocześnie, jak ważna w tych przypadkach jest konsultacja z lekarzem, jeszcze zanim podejmie się próbę stosowania zimnych pryszniców. 

Innymi osobami, które powinny unikać tak znacznej ekspozycji na zimno, są te cierpiące na chorobę Raynauda, którą Nicola opisuje jako stan polegający na ekstremalnej nadwrażliwości na zimno, i mające problemy z krążeniem. Mówi również, że pacjenci cierpiący na choroby układu oddechowego, takie jak astma, powinni z ostrożnością podchodzić do narażania się na ekstremalnie niskie temperatury. 

Jeśli byłaś ciekawa, na czym polega leczenie zimnem, ale nie masz ochoty na zanurzenie się w lodzie, zimny prysznic jest najprostszym sposobem na skorzystanie z tego, co oferują nam oba te światy. 

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com

Audrey Noble
  1. Uroda
  2. Zdrowie
  3. 9 prozdrowotnych właściwości zimnych pryszniców, o których mówią eksperci
Proszę czekać..
Zamknij