Klasyk, jakim są jeansowe spodnie, doczekał się właściwego zainteresowania, pojawiając się w kolekcjach zapowiadających modę na 2024 rok. Projektanci bawią się denimem, serwując nie tylko jego różne długości (od kusych szortów po maksymalnie wydłużone nogawki), lecz także kolorem (modne indygo) czy fasonem (w kształcie banana). Oto sześć najważniejszych trendów.
Poczucie realizmu leży u podstaw najnowszych kolekcji projektantów, którzy skupili się na elementach codziennego użytku, stanowiących bazę całej garderoby. Podejście to odzwierciedlały paryskie pokazy haute couture na sezon jesień-zima 2023-2024 w Paryżu, w tym wyjście Kai Gerber w białej koszuli i jeansach z prostą nogawką oraz wysoką talią otwierające pokaz Valentino w Chateau de Chantilly. Był to projekt couture, więc spodnie nie zostały wykonane z normalnego denimu – uszyto je z jedwabnego gazaru, misternie obszytego tysiącami maleńkich szklanych paciorków, które pofarbowano tak, by wyglądały jak jeans. Znaczące było jednak to, że jednym z najbardziej wiralowych looków couture z pokazów na rok 2024 nie była suknia rozmiarów przeciętnej jadalni, ale dzieło sztuki mające (z oddali) przypominać proste niebieskie jeansy, jakie znaleźć można w każdej szafie.
W kolekcjach na sezon wiosna-lato 2024 projektanci nie zmienili swojego podejścia do codziennych strojów, w których delikatne detale i drobiazgowo przemyślane sylwetki dodawały odrobiny luksusu nawet najbardziej praktycznym elementom garderoby. W szczególności dotyczy to denimu, który w dużej mierze pozostał lojalny klasycznym modelom cieszącym się popularnością w ostatnich latach, ale które sprytnie podrasowano, by wydawały się świeższe i bardziej na czasie. Na przykład na pokazie marki Proenza Schouler uwielbiane jeansy z prostą nogawką w stylu lat 90. zostały podrasowane za pomocą wszytego w nie dwuwarstwowego paska. Z kolei u Loewe jeansy baggy zostały maksymalnie przerysowane za pomocą oversize’owego denimu, który gniótł się i marszczył w kostkach. Na drugim końcu spektrum znalazły się marki dodające basicowym jeansom z prostą nogawką szwów, zaszewek i plis, których można by się raczej spodziewać po idealnie skrojonych garniturach.
„Nadal skupiamy się na denimie, a nasze inwestycje w niego wzrosły o 10 proc. w stosunku do zeszłego roku” – wyjaśnił w swoim cosezonowym raporcie zespół ds. zakupów Matches Fashion. „Kolekcje wiosna-lato 2024 będą odpowiedzią na wszelkie gusta. Pojawią się bestsellerowe jeansy Drop marki Raey (jedyne w swoim rodzaju jeansy baggy), modele Insert Flare i Gait, przesadzone projekty Haikure oraz jeansy o niskiej talii w stylu lat 90. od Mother czy te w świeżych odcieniach bieli od Agolde”. Denim był również podstawą debiutanckiej kolekcji wiosna-lato 2024 Sabato De Sarno dla Gucci, na pokazie której modelki miały na sobie jeansy baggy w odcieniu indygo zestawione z obszytą kryształkami dzianiną oraz luźne, sprane jeansy o niskim stanie łączone z bogato zdobionymi torebkami Jackie. Jednak niecała uwaga skupiała się na jeansach, ponieważ to szorty okazały się dominującym trendem we wszystkich czterech miastach (również na pokazie Gucci). Takie marki, jak Alexander McQueen, LaQuan Smith i Valentino, sprawiły, że emocje ponownie wzbudzają ultrakrótkie szorty i bermudy z denimu.
Jeśli myślisz o nowych jeansowych elementach garderoby w swojej szafie, oto sześć trendów, które wpłyną na to, jak będziemy się ubierać w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
Ciemne odcienie denimu
Głęboki odcień indygo zawsze sprawia, że denim wydaje się bardziej elegancki i ekskluzywny. Wielu projektantów zaprezentowało idealnie skrojone jeansy i inne części ubioru w ciemnych barwach. W trendzie przodują Gucci, Miu Miu i Helmut Lang. Co ciekawe, u wszystkich na wybiegach ten odcień denimu pojawił się w towarzystwie ograniczonej palety barw w postaci ciemnego granatu i koloru wielbłądziego.
Jeansy z prostą nogawką w stylu lat 90.
Od kilku sezonów modne są jasne jeansy z prostą nogawką, w jakich na początku lat 90. można było zobaczyć Kate Moss i Carolyn Bessette-Kennedy. Pozostaną one krojem preferowanym przez minimalistki, w roku 2024 i nie tylko. Te proponowane przez markę Tove mają trochę szerszą nogawkę, z kolei Proenza Schouler dodaje do tego klasycznego modelu interesujący detal w postaci warstwowego wykończenia paska.
Szorty wszelkiej maści
Szorty były najważniejszym trendem w kolekcjach wiosna-lato 2024, a ich dolne krawędzie kończyły się coraz wyżej, m.in. u Prady, Versace, Miu Miu. Były też znaczącym elementem nowego rozdania Gucci pod przewodnictwem Sabato De Sarno. Pojawiały się we wszystkich kolekcjach, w wielu różnych sylwetkach i wersjach, m.in. jako jeansowe bermudy baggy na pokazie Valentino czy mikroszorty w odcieniu indygo u Alexandra McQueena. W obu przypadkach towarzyszyły im pasujące marynarki z denimu, dzięki którym były bardziej eleganckie niż przeciętne spodenki plażowe z odciętą nogawką.
Obszerne jeansy baggy
Jeansy baggy z szeroką nogawką z kolekcji wiosna-lato 2024 nie są niczym nowym, jednak przez swoje proporcje wyglądają jeszcze bardziej niechlujnie. To jeansy, na widok których każdy rodzic będzie przewracał oczami i które rozlewają się wokół kostki. W kolekcji dla Loewe Jonathan Anderson udoskonalił ten look za pomocą superdługich jeansów, które marszczą się wokół balerinek z kryształkami. By w pełni skorzystać z inspiracji od Loewe, zestaw je z oversize’ową dzianiną.
Zaszewki i plisy
Na drugim końcu spektrum znajdują się projekty z denimu skrojone z precyzją godną garnituru od Savile Row. U Gucci, Tibi i Totême plisy, zaszewki i kanty sprawiają, że noszone na co dzień jeansy wydają się bardziej eleganckie i zaprojektowane z większą precyzją. Zestawione z lśniącymi półbutami i zapinaną koszulą będą stanowiły nowy elegancki uniform na 2024 r.
Jeansy horseshoe
Model horseshoe zyskuje na popularności od czasu, gdy dom mody Alaïa zawarł go w swojej kolekcji na sezon jesień-zima 2023. Ma on niezwykłą formę, która zaczyna odstawać od biodra, a następnie zwęża się przy kostce, przypominając kształtem banana. – Jeansy horseshoe wydają się dość posągowe, ale i tak można w nich wyglądać na luzie i wyrafinowanie. Stanowią odniesienie do modeli vintage, a jednak wydają się nowoczesne – mówiła w rozmowie z „Vogiem” Marianne McDonald, dyrektorka kreatywna Citizens Of Humanity, wyjaśniając, dlaczego wpisują się w obecne trendy. – Jest to jednak dyskusyjny model, a gdy jego zdjęcie zostało po raz pierwszy opublikowane na Instagramie, obserwatorzy mieli na jego temat bardzo mocne opinie. To właśnie wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że stworzyliśmy bestseller! – dodała McDonald.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.