Sneakersy adidas Stan Smith to już klasyk. Ten popularny model zyskał nowe oblicze dzięki kolektywowi Brain Dead. Sprawdź, jak je nosić jesienią 2024 roku.
Jest powód, dla którego ciągnie nas do białych sneakersów w duchu vintage. Tym, co sprawia, że są projektem kultowym, jest pozycja, jaką zajmowały w poszczególnych dekadach. Niezależnie od tego, czy były to ruchy kulturowe, czy wydarzenia o wielkiej wadze, na poziomie globalnym, a nawet tym osobistym. W przypadku produkcji kultowej linii adidas Stan Smith dziedzictwo wiąże się z legendarnym tenisistą.
Francuski tenisista Robert Haillet nosił buty niemieckiej marki adidas
W latach 70. XX w. Stan Smith uważany był za tenisowego geniusza. Był zwycięzcą US Open w 1971 r., turnieju na Wimbledonie w 1972 r., jednak historia butów do tenisa od marki adidas nie rozpoczęła się od niego. Tak naprawdę to francuski tenisista Robert Haillet w roku 1965 jako pierwszy użyczył swojej twarzy i nazwiska białym skórzanym sneakersom. Jego współpraca z niemiecką firmą trwała sześć lat, a gdy przeszedł na sportową emeryturę, rozpoczęły się poszukiwania nowego ambasadora. Więc gdy Smith podbił serca wszystkich swoim talentem, kwestią czasu było, kiedy adidas ogłosi go jako oficjalnego ambasadora swojego modnego obuwia w 1973 r.
Twarz Smitha pojawiła się na języku oryginalnego modelu tego obuwia, i choć w ten sposób stał się – całkiem dosłownie – twarzą tych sneakersów, prawda jest taka, że przez kolejne pięć lat nadal nazywane były one modelem X, dopiero później zmieniając swoją nazwę na „Stan Smith”.
Trzy paski, biały kolor i kultowe sneakersy adidas – model Stan Smith powraca jesienią 2024 roku
Gdy już zrozumie się historię sneakersów Stan Smith, nietrudno dostrzec, dlaczego to idealne buty na końcówkę tego roku. W końcu styl tenniscore, na który moda została zapoczątkowana w roku 2022 przez takie marki, jak Lacoste, Miu Miu i Gucci, w 2024 r. powraca w wielkim stylu dzięki Zendayi, która w czasie promocji swojego filmu „Challengers”pozwoliła sportowi znowu łączyć się z modą.
Po zakończeniu turnieju na Wimbledonie mogłoby się wydawać, że pasja do tego sportu zmaleje. Jednak japońska tenisistka Naomi Osaka przywróciła niedawno tenis na estetyczną mapę podczas US Open w Nowym Jorku, gdzie miała na sobie jaskrawozielony strój z falbankami i dużymi kokardami, który szybko stał się wiralem w mediach społecznościowych, będący rezultatem współpracy pomiędzy Nike i projektantką Yoon Ahn.
Stan Smith dostępny jest teraz w specjalnej edycji
Wniosek jest prosty: to idealny moment, by nosić sneakersy Stan Smith adidasa. A co jest w tym najlepsze? Ten kultowy model przechodzi właśnie metamorfozę za sprawą współpracy z Brain Dead, studiem kreatywnym specjalizującym się w modzie miejskiej.
Dostępne w czterech wersjach kolorystycznych: kremowej, ciemnozielonej, błękitnej i różowej; sneakersy te staną się nowym ulubionym modelem osób, które nie mogą przestać nosić swoich adidasów Samba czy Gazelle. Minimalistyczny styl butów opisywanych jako „rewolucyjna wersja kultowych sneakersów” sprawia, że będą idealnie pasować do niezliczonej ilości stylizacji. Pierwszy z brzegu przykład? Biała koszula wsunięta częściowo w jeansy, czego efektem jest casualowy, a zarazem stylowy look.
Z drugiej strony w wielu kręgach nastąpiła ewolucja stroju biurowego, co pozwala na większą wolność w tym zakresie. To świetna wymówka, by połączyć buty tenisowe z luźnymi spodniami, bieliźnianą bluzką lub klasycznym topem i marynarką.
A dla tych z nas, które chcą trochę bardziej zgłębić styl tenniscore w całych swoich stylizacjach, a nie tylko w obuwiu, modowe ekspertki zgodnie twierdzą, że najlepszą opcją jest plisowana spódniczka. To ubranie, które można połączyć z body i marynarką – jeśli szukasz czegoś bardziej odważnego, lub z koszulką polo i swetrem. Oczywiście nie może zabraknąć długich skarpetek, dzięki którym ożywimy ducha tego niesamowitego sportu, który zaoferował modzie tak wiele wspaniałych chwil.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.