Buty Snooki z „Jersey Shore” i Jennifer Lopez z teledysku „I’m Gonna Be Alright”, których fanką jest sama Kate Middleton. To zaskakujące zestawienie osobowości jest dowodem na to, że wracające do łask sandały na korkowym koturnie są butami dla każdego i na każdą okazję.
Na początku maja otrzymałam powiadomienie ze sklepu The RealReal o nowej kolekcji Just Cavalli. Przejrzałam ją i zobaczyłam niesamowitą parę butów na koturnie w stylu lat 90., z psychodelicznym wzorem muszelek i kwiatów na podeszwie oraz białymi paskami ozdobionymi metalicznym inicjałem „JC”. Wisienką na torcie była dziesięciocentymetrowa korkowa podeszwa z napisem „Just Cavalli” umieszczonym z boku. Wyobraziłam sobie pełną wdzięku, a jednocześnie codzienną stylizację Jennifer Lopez, która przechadza się w nich w 2002 roku (piosenkarka sandały na korkowej podeszwie nosi w teledysku „I’m Gonna Be Alright”). I choć nie zalogowałam się na platformę The RealReal z zamiarem kupna tych butów, pomyślałam: dlaczego nie? Może warto postawić na sandały wykonane z kory drzew? Nigdy więcej wysokich szpilek! Żegnajcie mało zgrabne pantofelki! Wyrzucę też płaskie sandały! Tego lata stawiam na stabilne buty, dzięki którym będę trzy, cztery, może pięć centymetrów wyższa. I tak oto sandały Just Cavalli inspirowane modą z lat 90. trafiły do mojej szafy.
Nie jestem pewna, kiedy te buty wyszły z mody. Pamiętam, że były ulubioną parą Snooki z serialu „Jersey Shore”, która przechadzała się w nich – i prawdopodobnie również potykała – po nadmorskim deptaku. Mój kolega, Christian Allaire, powiedział mi, że ten model przywodzi mu na myśl Miami. Kojarzą się też z elegancją. Według Sarahy Spellings, redaktorki „Vogue’a”, Kate Middleton jest ich fanką do tego stopnia, że dzielnie uprawia w nich sport.
Niewątpliwie jest to zaskakujący zestaw osób. Sama również nie mogę się ich nachwalić. W końcu trójkątny kształt podeszwy tego modelu to najbardziej stabilny obcas, który przetrwał próbę czasu. W marcowym numerze amerykańskiego „Vogue’a” z 1993 roku można znaleźć artykuł na temat fenomenu butów na koturnie, którego autorką jest prawdziwa pasjonatka akcesoriów – Candy Pratts Price. W swoim tekście wyjaśnia, że to styl, który wywodzi się ze starożytnej Grecji, kiedy to aktorzy nosili buty na platformie, aby zyskać kilka dodatkowych centymetrów. Wieki później Salvatore Ferragamo wyposażył w korek podeszwy gwiazd Złotej Ery Hollywood. Ten budzący wiele kontrowersji materiał pochodzący z kory drzew pojawił się podczas II wojny światowej – był tani i łatwy w użyciu w czasach reglamentacji wszystkich możliwych dóbr.
Kolekcja butów Price jest fantastyczna, znajdują się w niej m.in. wysoka i ciężka para z czerwonym paskiem od Diego Della Valle oraz pudroworóżowy model Chanel uformowany z ułożonych w stos, zakrzywionych warstw korka. Z kolei w numerze „Vogue’a” z grudnia 2005 roku znalazłam zdjęcie modelek Caroline Trentini i Julii Stegner za kulisami wiosennego pokazu Donny Karan z kolekcją klasycznych spódnic i rybaczek oraz sandałów na korkowej podeszwie. Są niezwykle szykowne i uniwersalne!
Można je kochać lub nienawidzić, ale buty na korkowym koturnie są ponadczasowe i niezawodne. Zostały stworzone, by wydłużyć sylwetkę, i mają w sobie pewien stylowy luz. Noś je do czegoś w stylu Y2K albo całkiem nowoczesnego. Będą twoją deską ratunku w każdej stylizacji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.