Czy uchodząca za kontrowersyjną panterka to wzór, który przystoi królewskiej garderobie? Księżna Diana nie przyjmowała tego do wiadomości, natomiast Kate ma na nią swój własny sposób.
W kwestii mody i urody księżna Walii dokonuje ostatnio bardziej ryzykownych wyborów, choć stwierdzenie to można by umieścić w cudzysłowie. Na początku tego roku, podczas wielkanocnej mszy w zamku Windsor, księżna zadebiutowała z jaskrawoczerwonym manikiurze, odchodząc od konserwatywnego królewskiego stylu. Natomiast na grudniową wizytę w Queen Elizabeth Olympic Park zamiast płaszcza od Catherine Walker wybrała żakiet z tkaniny bouclé Chanel z 1995 roku.
Na niedawne spotkanie w Nuneaton Kate po raz kolejny zdecydowała się na bardziej odważną stylizację. Jej sukienka marki Ceffin na pierwszy rzut oka wyglądała jak zdobiona w kwiecisty print – charakterystyczny, obok kropek, wzór dla królewskiej garderoby. Przyglądając się jednak bliżej, można zauważyć, że sukienka za 490 funtów jest w rzeczywistości w panterkę. To niecodzienny wybór dla z reguły ostrożnej Kate, zarówno jeśli chodzi o wzór, jak i projektanta. Ceffin to marka, której założycielką jest Samantha Cameron. Dodatki, które uzupełniały stylizację – para białych szpilek Jimmy Choo i torebka Mulberry – pochodziły już od ulubionych brandów księżnej Walii.
Ci, którzy wolą, by przyszła królowa ubierała się w bardziej stonowany sposób, mieli okazję zobaczyć Kate Middleton w oficjalnym wydaniu podczas ponownego otwarcia National Portrait Gallery, które odbyło się 20 czerwca. Kate jest patronką muzeum. Pojawiła się z tej okazji nawet na okładce brytyjskiego „Vogue’a” przy okazji wystawy poświęconej stuleciu magazynu zorganizowanej w tej zabytkowej instytucji. National Portrait Gallery przeszło niedawno całkowitą transformację przy wsparciu Chanel Culture Fund, dzięki czemu może lepiej reprezentować Wielką Brytanię.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.