Chyba nikt się nie spodziewał, że osobą, która w 2022 roku będzie wyznaczać trendy w manikiurze, będzie Jennifer Lopez. Po milky nails, na punkcie których latem oszalały panny młode, jesienią piosenkarka serwuje nam kawę z czekoladą.
Nie warto lekceważyć siły neutralnych kolorów. Bez względu na to, czy mowa o głębokich i nasyconych barwach, czy delikatnych pastelach, dobrze dobrany odcień może okazać się kluczowym dodatkiem całej stylizacji. Najlepszym przykładem niech będzie ostatni manikiur Jennifer Lopez w kolorze mokka, czyli jesienna odpowiedź na mleczne paznokcie, które piosenkarka nosiła na swoim ślubie. Wybrany przez nią kolor sprawdzi się przez cały sezon, podkreślając zarówno oversize’owe dzianiny, jak i odsłaniające skórę zestawy.
Mokka nails dla Jennifer Lopez został wymyślony przez stylistę paznokci Toma Bachika, który zmieszał lakier CND w odcieniu „Rubble” z odrobiną w kolorze „Field Fox”, tworząc idealną barwę. – Uwielbiam taki klimat na paznokciach – mówi Bachik. – Głębokie, czekoladowe kolory nadadzą ciepła i wyrafinowanego wykończenia każdemu manikiurowi. Artysta podkreśla jednak, że nawet najpiękniejsze z jesiennych odcieni, „które sprawiają, że człowiekowi robi się aż ciepło w środku”, nie zrobią odpowiedniego wrażenia bez zadbanych dłoni. – Nie ma nic gorszego niż świetny kolor zmarnowany na zniszczonych paznokciach – zauważa i radzi: – Warto skupić się na odpowiednim przygotowaniu płytki przed sięgnięciem po lakier. Wydaje się więc, że wizyta w profesjonalnym salonie jest w tym sezonie przesądzona. Tegoroczna, pysznie wyglądająca mokka na pewno jest tego warta.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.