Na czeskiego piłkarza od dekad strzygą się buntownicy – od Davida Bowiego po Rihannę. Dziś, gdy nonszalancja przeżywa renesans, w salonach fryzjerskich coraz częściej słyszymy pytania o cięcie typu mullet.
Na przestrzeni dekad fryzura na czeskiego piłkarza przybierała najrozmaitsze formy. W latach 70. mulleta nosili rockmani, potem świat obiegły zdjęcia policyjne Jane Fondy w cieniowanym hełmie i maleńkiej grzywce. Taka czupryna była znakiem rozpoznawczym alter ego Davida Bowiego, Ziggy’ego Stardusta, power couple Paula i Lindy McCartneyów oraz gitarzystki zespołu Runaways Joan Jett. Wraz z nadejściem lat 80. włosy spryskane toną lakieru były bardziej teatralne, a zmodernizowaną fryzurę na czeskiego piłkarza nosili wszyscy, od Cher i Prince’a po Stevie Nicks i Tinę Turner, która natapirowanym mulletem z blond refleksami sięgała chmur. Do trendu dołączyły największe gwiazdy Hollywood z Robem Lowe, Scarlett Johansson i Lizą Minelli na czele. Po nich nastała mulletowa gorączka.
Dziś odważne cięcie wciąż elektryzuje showbiznesowych buntowników. Rihanna sama nosi asymetryczną fryzurę, wylansowała ją też na wybiegu autorskiej marki bielizny Savage x Fenty, w tym Carze Delevingne. Wśród miłośników mulleta są także inni idole generacji Z – Miley Cyrus i Troye Sivan. Ku czci rosnącej popularności cięcia przypominamy najlepsze mullety wszech czasów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.