Od „Mojego wielkiego greckiego wesela” przez „Kac Vegas” po „Cztery wesela i pogrzeb” – polecamy najlepsze filmy z białą suknią i panną młodą w rolach głównych, którym warto powiedzieć „tak”.
W niektórych produkcjach przyjęcie ślubne jest tylko tłem, w innych zaś stanowi oś fabuły, która koncentruje się na przygotowaniach do zaślubin lub pokazaniu samej ceremonii. To prężnie rozwijający się gatunek filmowy, w którym wesele przedstawiane jest jako najważniejszy dzień w życiu, naznaczony zarówno miłością, jak i zmieniającymi przyszłość decyzjami. Czy potrzeba więcej na idealny scenariusz?
Przedstawiamy nasze ulubione filmy w tej kategorii, od klasycznych komedii romantycznych (uwaga: jeśli w filmie występuje Hugh Grant lub Julia Roberts, koniecznie trzeba je zobaczyć) przez nastrojowe dramaty po produkcje należące do kina niezależnego.
„Druhny”
Nominowana do Oscara komedia koncentruje się na historii Annie, nieszczęśliwej piekarki, która zostaje poproszona o bycie druhną na ślubie swojej przyjaciółki Lillian. Problem w tym, że jedna z koleżanek panny młodej, Helen, uważa, że to ona powinna dostąpić tego zaszczytu. „Druhny” to zabawny obraz kultury ślubnej, przejmujący portret przyjaźni oraz najlepsza (i najzabawniejsza) kreacja Kristen Wiig.
„Wieczór panieński”
„Wieczór panieński” śledzi pijackie eskapady Regan (Kirsten Dunst), Geny (Lizzy Caplan) i Katie (Isla Fisher) w okresie poprzedzającym ślub ich przyjaciółki (Rebel Wilson). Choć akurat przyjaźń to nie do końca właściwe określenie relacji tej czwórki kobiet, którą definiują raczej zazdrość, litość i poczucie wyższości. Efekt? Sarkastyczna komedia z bezdusznymi bohaterkami, która wywołuje ataki śmiechu na zmianę z poczuciem cringe’u.
„Kac Vegas”
Kto nie widział „Kac Vegas”, na pewno o nim słyszał. Wyreżyserowany przez Todda Phillipsa film, z udziałem takich gwiazd jak Bradley Cooper i Will Ferrell, to mistrzowska lekcja zarówno komediowego aktorstwa, jak i scenopisarstwa (przykład: monolog Zacha Galifianakisa o „wilczym stadzie”). Szybkie streszczenie fabuły: grupa przyjaciół i samotny brat panny młodej jadą do Las Vegas na wieczór kawalerski. Następnego dnia rano nic nie pamiętają. Łącznie z tym, gdzie pozostawili pana młodego. Na 48 godzin przed ślubem muszą go odnaleźć, zanim dowie się o tym jego narzeczona.
„Mój chłopak się żeni”
Jules grana przez Julię Roberts umawia się ze swoim najlepszym przyjacielem Michaelem, że jeśli oboje nie wyjdą za mąż do 28. roku życia, to poślubią siebie nawzajem. Trzy tygodnie przed 28. urodzinami Jules dostaje telefon, że Michael jest zaręczony z kimś innym. W przypływie wściekłości leci do Chicago, próbując rozbić związek przyjaciela. Dalszy rozwój fabuły sprawił, że „Mój chłopak się żeni” wszedł do kanonu najbardziej klasycznych komedii romantycznych wszech czasów.
„Moje wielkie greckie wesele”
Rodzice Touli Portokalos chcą, aby wyszła za mąż za Greka, jednak dziewczyna zakochuje się w Ianie Millerze, granym przez Johna Corbetta. Komediowy portret różnic kulturowych z rodziną na pierwszym planie jest ucztą dla wszystkich, w tym par, w których spotykają się różne pochodzenia lub statusy społeczne.
„Ślubne wojny”
Emma i Liv są najlepszymi przyjaciółkami. Do czasu, gdy przypadkowo obie ustalają datę swojego ślubu na 9 czerwca w słynnym hotelu Plaza. Każda z nich odmawia zmiany terminu i planuje sabotaż ceremonii tej drugiej (zostają wytoczone ciężkie działa w postaci niebieskiej farby do włosów).
„27 sukienek”
Jane, grana przez Katherine Heigl, była druhną 27 razy. Nie przeszkadza jej to do momentu, aż pewnego dnia zostaje poproszona o udział w ślubie swojej siostry z mężczyzną, którego potajemnie kocha. Kto to wszystko obserwuje? James Marsden jako Kevin, słynny reporter ślubny.
„Melancholia”
„Melancholii” daleko do kolejnej komedii romantycznej. To mroczny, apokaliptyczny dramat, którego główna bohaterka, Justine, analizuje swoje życie podczas ślubu, który odbywa się na kilkadziesiąt godzin przed tym, jak inna planeta uderza w Ziemię. Uznany przez krytyków film uważany jest za jedno z najlepszych dzieł reżysera Larsa von Triera, a także za jedną z najlepszych kreacji aktorskich Kirsten Dunst.
„Mamma Mia!”
Sophie (Amanda Seyfried) nie wie, kto jest jej biologicznym ojcem, dlatego na swój ślub na idyllicznej greckiej wyspie zaprasza trzech mężczyzn, którzy mogliby nim być. Chce poznać prawdę. Gdyby istniała oscarowa kategoria za Najprzyjemniejszy film do oglądania, „Mamma Mia!” prawdopodobnie zdobyłaby w nim główną nagrodę. W końcu oparty jest na musicalu z piosenkami zespołu ABBA.
„Cztery wesela i pogrzeb”
Jak sugeruje tytuł, akcja filmu rozgrywa się na przestrzeni czterech ślubów i pogrzebu, a także wielu wpadek, komicznych sytuacji i złamanych serc. To wszystko wydarza się między Charlesem granym przez Hugh Granta i Carrie graną przez Andie MacDowell. To pierwszy film, który Hugh Grant nakręcił z reżyserem Richardem Curtisem (kolejne to „Notting Hill" i „Dziennik Bridget Jones”), i pierwszy, który uczynił go sławnym. Do dziś jest uważany za jeden z najlepszych brytyjskich filmów wszech czasów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.