
Zoë Kravitz pojawiła się na oscarowym afterparty „Vanity Fair” w małej czarnej swojej ulubionej marki Saint Laurent. Z pewnością wyróżniała się na tle innych gwiazd. Jej wybór kreacji z głębokim dekoltem na plecach dowodził modowej odwagi.
Oscarowe afterparty magazynu „Vanity Fair” obfituje w odważne kreacje. Zoë Kravitz pojawiła się na czerwonym dywanie w małej czarnej projektu Anthony'ego Vaccarello dla Saint Laurent.

Oscarowe afterparty to prawdziwa rewia mody. Zoë Kravitz na tę okazję wybrała odważną małą czarną, spełniając oczekiwania fanów jej stylu
Podczas gdy poprzedniego dnia, na kolację zorganizowaną przed rozdaniem Oscarów przez Saint Laurent, Zoë Kravitz wybrała brzoskwiniową sukienkę slip dress, dobę później postawiła na małą czarną. Od przodu wydawała się skromna, ale z tyłu odsłaniała całe plecy i... dużą część pośladków.
W październiku 2024 roku gwiazda „Wielkich kłamstewek” ogłosiła rozstanie z narzeczonym, Channingiem Tatumem. Teraz aktora widuje się z modelką Inką Williams, a Kravitz w towarzystwie Noah Centineo.

Do najsłynniejszych „sukienek zemsty” należy oczywiście mała czarna Lady Di z 1994 roku
Za najsłynniejszą revenge dress uchodzi sukienka, którą księżna Diana założyła w 1994 roku po rozstaniu z księciem Karolem. Ponad 30 lat później Zoë Kravitz – reżyserka i aktorka – sprawia, że „sukienki zemsty” zyskują nowe znaczenie. Gwieździe nie zależy na tym, by pognębić dawnego ukochanego, tylko wyrazić siebie, swoją kobiecość i swoją siłę.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.