Od rockandrollowych T-shirtów Stelli McCartney i Liv Tyler, przez migotliwą suknię Naomi Campbell, w której pojawiła się u boku Gianniego Versace, po ekstrawagancką świtę domu mody Gucci pod wodzą Alessandra Michelego – przypominamy najbardziej stylowe duety w historii MET Gali.
Podczas MET Gali, znanej również jako „Super Bowl świata mody”, największym zainteresowaniem cieszą się kreacje gwiazd oraz nazwiska par kolejno wchodzących na czerwony dywan. Dlatego też projektanci na kilka miesięcy przed uroczystością rozpoczynają poszukiwanie muz.
Poza kultowym momentem przejścia po schodach Metropolitan Museum of Art goście biorą także udział w uroczystej kolacji u boku swoich partnerów, z którymi przybyli na wydarzenie. Nie dziwi zatem fakt, że w przeszłości Marc Jacobs pojawiał się w towarzystwie przyjaciółek Kate Moss (2009) i Sofii Coppoli (2013). Bliskie znajome – Katy Perry (2015) oraz Madonnę (2017) – zaprosił Jeremy Scott. Odkładając czysto koleżeńskie relacje na bok, należy zauważyć, że marki coraz częściej starają się, by w ich kreacjach występowały gwiazdy z ostatnich kampanii odzieżowych. Wszyscy pamiętamy, jak w 2017 roku Jacobs pojawił się na gali w towarzystwie swojej ówczesnej ambasadorki Frances Bean Cobain i jej mamy Courtney Love.
MET Gala ma długą historię znanych duetów. Pomyślmy tylko o edycji wydarzenia z 1995 roku, kiedy młodziutka Kate Moss zadebiutowała na czerwonym dywanie u boku Calvina Kleina i Christy Turlington, ubrana w kremową sukienkę na ramiączkach. Tego samego wieczoru inna supermodelka, Naomi Campbell, błyszczała w migotliwej sukni, idąc pod rękę z Giannim Versace. Siostra projektanta, Donatella, dołączyła do niego rok później w satynowo-skórzanym gorsecie zapinanym na złociste sprzączki. Od momentu objęcia sterów we włoskim domu mody na MET Gali Donatella pojawiała się w towarzystwie Cindy Crawford (2009), Jennifer Lopez (2015) i Kylie Jenner (2017).
Wśród niezapomnianych kreacji wymienia się przede wszystkim te należące do Cher z 1974 i 1985 roku, nad którymi pracował sam Bob Mackie („naked dress” piosenkarki stała się inspiracją dla dopasowanej kreacji Kim Kardashian z gali w 2015 roku). W kultowe projekty obfitowały również lata 90., wystarczy przywołać Liv Tyler i jej przyjaciółkę (wówczas także dyrektorkę kreatywną Chloé) Stellę McCartney, obie w dopasowanych T-shirtach ze sloganem „Rock Royalty” wyhaftowanym na biuście.
Trend silnych kobiecych duetów, czy już nawet grup, przybiera na sile. Doskonałym przykładem jest asysta Stefana Gabbany z 2003 roku, w której skład wchodziły Naomi Campbell, Victoria Beckham i Linda Evangelista, czy świta Stelli McCartney z 2014 roku z Carą Delevingne, Rihanną, Reese Witherspoon i Kate Bosworth na czele. Edycja sprzed pięciu lat należała natomiast do „Armii Balmain” Oliviera Rousteinga złożonej z najsłynniejszych modelek ostatniej dekady, oraz klanu Gucci Alessandra Michelego z wieloletnimi ambasadorami – Dakotą Johnson, Charlotte Casiraghi i Jaredem Leto. Imponująca lista gwiazd od lat towarzyszy również Pierpaolowi Piccioliemu, w tym Lorde, Lily Collins, Zoë Kravitz i Miles Teller.
Najgłośniejszym nazwiskiem 2018 roku była Madonna, która wystąpiła w gotyckiej kreacji przyjaciela Jeana Paula Gaultiera (wspólnie stworzyli w latach 90. słynny wizerunek wokalistki z trasy Blond Ambition, którego centralnym elementem były satynowe gorsety o stożkowych miseczkach). Na rzecz uroczystości o temacie przewodnim „Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imagination” zreinterpretowali kościelne szaty i insygnia. W tym samym duchu powstały kreacje Lany Del Rey i Jareda Leto wedle koncepcji Alessandra Michelego.
Na dwa dni przed MET Galą zaglądamy do archiwów, by przypomnieć najbardziej stylowe duety z czerwonego dywanu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.