Matthieu Blazy był doświadczonym projektantem, choć wciąż stosunkowo mało znanym, kiedy awansował na stanowisko wewnątrz struktur domu mody Bottega Veneta. Założona w 1966 roku włoska marka słynie z rzemieślniczej doskonałości w pracy ze skórą oraz pamiętnego sloganu z lat 70.: „Kiedy wystarczą twoje własne inicjały”. Celem było skupienie uwagi na produktach, a nie na logo czy projektancie – podejście, które Blazy, znany z pracy zespołowej, postanowił kontynuować.
Jego debiutancka kolekcja na jesień 2022 była prawdziwym objawieniem: Blazy zaprezentował swoją wizję codzienności w fantazyjnej odsłonie – dżinsy i biały top wykonane w całości ze skóry w technice trompe l’oeil – przesuwając granice tradycyjnego rzemiosła. „Kiedy usiedliśmy z zespołem, powiedziałem: Zróbmy coś mega-rzemieślniczego, ale jednocześnie bardzo realnego’” – wyznał projektant w rozmowie z magazynem „Vogue". Te projekty mogły oszukiwać oko, ale były prawdziwe – dotykalne i pełne wymiarów, w przeciwieństwie do hiperrealizmu. W pewnym sensie Blazy przełamał trzecią ścianę w cyfrowym świecie dzięki projektom, które zapraszały do dotyku i intymności; trzeba było ich doświadczyć, by w pełni je docenić i zrozumieć.
Poniżej przypominamy najlepsze momenty twórczości Blazy’ego dla Bottega Veneta, które pojawiły się na łamach magazynu „Vogue".
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.