W 2021 roku jesienna paleta barw przechodzi metamorfozę. Odchodzimy od poszarzałych beży i grafitu na rzecz neonów. Wśród nich prym wiedzie ciepły róż.
Ambasadorką różowego przebudzenia można by mianować Kim Kardashian, a markę napędzającą trend – Balenciagę. Od kiedy gwiazda pojawiła się w programie „Saturday Night Live” w kilku stylizacjach francuskiej marki w ulubionym odcieniu Barbie, fuksja stała się wszechobecna.
Na próbach do występu brylowała w jaskrawej marynarce z aksamitu i muszkieterkach. Później – w puchówce do kostek. Na antenie, gdy recytowała swój wiralowy monolog, założyła welurowy kombinezon, po czym przebrała się w identyczny ze spandeksu, do którego dobrała pierzastą pelerynę do ziemi. Wszystko w różu.
Pod postacią fuksjowego zestawu od Alo Yoga, kolor do sportowej garderoby przemyciła z kolei młodsza siostra Kim, Kendall Jenner. Po niej przyszedł czas na Duę Lipę, która na Instagramie zaprezentowała się w neonowo-różowym body Coperni (inna fotografia opublikowana na profilu piosenkarki zdradziła, że gwiazda jest również posiadaczką futrzanej obudowy na telefon w kolorze malinowym od Urban Sophistication).
We wrześniu, landrynkową sukienkę z kolekcji Versace na jesień-zimę 1999 nosiła przedstawicielka generacji Z, wokalistka Olivia Rodrigo. Wtedy też Emily Ratajkowski, podczas wypoczynku we Włoszech zaprezentowała się w różowej slip dress od Mirror Palais, którą zestawiła z oranżową torebką JW Pei.
Ale trend na płomienne neony obowiązuje nie tylko w sieci. Podczas tegorocznej Gali MET w jaskraworóżowych kreacjach wystąpiły m.in. Carey Mulligan, Lourdes Leon i Nicola Peltz.
W sezonie wiosenno-letnim po fuksję i odcienie landrynek sięgali również projektanci Diora, David Koma, Rokh czy Richard Quinn. Podczas pokazu Versace w malinowym garniturze wystąpiła Naomi Campbell. U Alexandra McQueena w podobnym odcieniu zanurzono gorsetową suknię, a Emilia Wickstead miksowała róż z zielenią.
Miesiąc mody zamknęła specjalna prezentacja 45 kreacji zaprojektowanych przez różne domy mody dla upamiętnienia zmarłego w kwietniu 2021 roku Albera Elbaza. Na charakterystyczną dla projektanta płomienną fuksję zdecydował się Pierpaolo Piccioli, Demna Gvasalia i Nicolas Ghesquière.
Mimo sympatii, jaką darzymy „Wredne dziewczyny” oznajmiamy, że róż nosimy już nie tylko w środy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.