Polka Joanna Czech, która dba o skórę Jennifer Aniston, radzi, jak profesjonalnie zatroszczyć się o urodę we własnym domu.
Masuj mięśnie jak ciasto
– Najważniejszą częścią zabiegów na twarz jest zawsze masaż. Chodzi o to, by mięśnie twarzy traktować jak ciasto – mówi Joanna Czech. To stymuluje przepływ krwi, a krew transportuje tlen do skóry, który od razu ją rozjaśnia, jednocześnie tworząc mikropęknięcia w mięśniach. – Dzięki temu wszystko, co później zastosujesz, przenika znacznie łatwiej, bo skóra jest rozgrzana.
Czech zaleca rozpoczęcie każdego domowego zabiegu od rozciągnięcia przedniej strony klatki piersiowej, a następnie masażu po obu stronach kręgosłupa, tak daleko, jak możesz sięgnąć. – W trakcie zabiegu zaczynam od talii i idę w górę, w kierunku podstawy czaszki. Wszystkie nerwy odpowiedzialne za przednią część ciała znajdują się wzdłuż rdzenia kręgowego, dlatego najpierw musimy wykonać masaż. Jest to przygotowanie dla twarzy, a efekty masażu znacznie się poprawią po odpowiednim przygotowaniu. Następnie należy masować mięsień trapezowy (wzdłuż często napiętych boków szyi aż do ramion) i skórę głowy, aby zmaksymalizować efekty relaksacji.
Czech jest również wielką fanką masażerów do twarzy. Jej własny Facial Massager pomaga usunąć napięcie, tym samym naśladując efekt działania rąk. Możesz pozbyć się opuchlizny, wzmocnić i uzyskać blask, zaczynając masaż od środka twarzy i ciągnąć narzędzie do tyłu w kierunku krawędzi, a kończąc na węzłach chłonnych przy skroni i za uszami. – Zawsze masuj w jednym kierunku mówi Czech. Aby poprawić efekt, można użyć masażera na maseczce w płachcie, takiej jak 111 Skin’s Bio Cellulose Treatment Mask. Nowy projekt Czech z tą marką – The Facial Edit – pomaga leczyć problemy skórne. Bez względu na to, czy skóra wymaga liftingu i ujędrnienia, czy też potrzebuje blasku, ta maska zaspokoi jej potrzeby.
Zacznij od biustu
Motto Czech brzmi: – Zaczynaj od sutków, a kończ na linii włosów. Podczas wszystkich zabiegów na twarz, od oczyszczania rano po nawilżenie wieczorem. – Dbaj o dekolt, bo w 70-80 proc. przypadków obszar ten pokazuje proces starzenia się szybciej niż twarz. Powinien być traktowany z podwójną troską. Oprócz produktu oczyszczającego na biust, należy stosować te same serum i zabiegi, które stosuje się na twarz.
Dostępne są również specjalne zabiegi przeznaczone dla szyi i dekoltu: nowa seria Tripeptide Neck Repair od firmy Skinceuticals, która zawiera 0,2 proc. retinolu, maska Boost LED Décolletage Bib Mask od The Light Salon, która za pomocą światła zbliżonego do podczerwonego i czerwonego zwiększa przepływ krwi i wyrównuje koloryt skóry, oraz Throat and Décolletage Cream od Prai’s Ageless pomagający przywrócić elastyczność.
Traktuj skórę jak gąbkę
– Obserwując skórę pod mikroskopem, z 10-tysięcznym powiększeniem, można zobaczyć tkankę tłuszczową i pod nią włókna kolagenowe, a także inne warstwy. Wygląda to jak gąbka – mówi Czech. Dlatego też zawsze nakłada kosmetyk, ugniatając skórę, aby ten mógł lepiej wsiąknąć. Kiedy nakładasz produkt na skórę i naciskasz ją (wszystkimi czterema palcami), skóra minimalnie otwiera się. Kiedy ją puszczasz, chwyta wszystko, co na niej jest i zbiera do środka.
– Niezależnie od tego, czy to tonik, esencja czy serum, radzę rozłożyć produkt na skórze, a następnie powoli go wcisnąć, by w końcu delikatnie wklepać w skórę opuszkami palców – mówi Czech.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.