Dziedzic rodu Missonich, Giacomo, poślubił swoją wybrankę, Silvię Torassę, w iście włoskim stylu. Nie mogło zabraknąć strojów Made in Italy, tradycyjnej kuchni i klimatu la dolce vita.
Na pierwszy rzut oka widać, że Silvia Torassa i Giacomo Missoni są bratnimi duszami. Znają się od dziecka, bo ich rodziny są zaprzyjaźnione. Dziedzic rodu Missonich oświadczył się ukochanej w Apulii. 18 września tego roku w tym samym miejscu odbył się ślub pary. Na początek, zamiast klasycznego rehersal dinner, para zorganizowała wyścig gokartowy. Ceremonia, zorganizowana tak jak cały ślub przez Ottone Weddings, miała miejsce w Sanktuarium Madonna D’Ibernia w Cisternino z XII w., otoczonym wielowiekowym gajem oliwnym.
Weselne niespodzianki
Poza tysiącami papierowych rożków z suszonymi kwiatami (wybranych zamiast ryżu) przy wyjściu z kościoła zjawił się Al Bano, który zadedykował parze i wszystkim gościom nową interpretację legendarnego utworu „Felicità”.
A gdyby tego było mało, wesele obfitowało w zaskakujące elementy. Odbyło się ono w Masseria Torre Coccaro w Fasano. Na początku były tańce, potem występy akrobatów, a w końcu bankiet ze specjałami z Apulii: świeżą mozzarellą, makaronem orecchiette i wieloma innymi.
Kolacja podzielona została na dwie części. Zespół Boys 4 Road tańczył między stolikami, śpiewając klasyki z lat 30. XX w. i współczesne przeboje zaaranżowane w swingującym klimacie.
Weselne dekoracje
Stoły udekorowano polnymi kwiatami, a nazwy stołów pochodziły od aromatycznych roślin, typowych dla apulijskiego ogrodu: wawrzynu, tymianku, rozmarynu, ostrej papryczki peperoncino i szałwii. Właściwie nic nie zostało pozostawione przypadkowi dzięki zespołowi Ottone Weddings.
Najważniejszy symbol? Ceramiczna figurka trullo [charakterystyczny dom apulijski – przyp. red.].
Weselna lokalizacja
Były także i prawdziwe trulli, a konkretnie te z Tenuta del Lauro w Locorotondo, hotelu mamy Giacomo, Tanii, która razem z Danielą Vecchio zajęła się niedzielnym brunchem. Nowożeńców przewieziono tam Citroenem Mehari, zabytkowym samochodem taty pana młodego, odrestaurowanym dzięki materiałom Missoni.
Weselne stroje
Wspominając o Missoni – i Silvia, i Giacomo pracują dla tego domu mody, więc ich stroje musiały mieć metkę „Made in Italy”.
Wybór dla pana młodego padł na Sartorię Lazzarin z Mediolanu, która uszyła z tkanin Missoni odświętne garnitury na ślub oraz wesele. Ciekawostka: ten sam materiał został wykorzystany na kamizelki świadków pana młodego.
Do kościoła pan młody wybrał splot w ikoniczny zygzak, charakteryzujący się połączeniem odcieni czerni, granatu i szałwiowej zieleni. Detal warty podkreślenia? Jedwabny splot kamizelki i poszetka w zabawny wzór w ostre papryczki oraz personalizowana imionami pary młodej. Ten sam wybór, ale inny design, dla świadków pana młodego.
W końcu zmiana stroju na kolację: nowoczesny smoking w kolorze szampana ze złotą i srebrną lamą, a pod spodem koszula z koreańskim kołnierzem ze srebrnego lureksu i plisowana apaszka w paski.
Przejdźmy do panny młodej, która jak sama stwierdziła, ma inny gust niż większość panien młodych. Wysportowana i wyzwolona, zwróciła się z prośbą do Alberto Caliriego, przyjaciela i stylisty, który zaprojektował strój, później zrealizowany przez turyńskiego krawca. Wybrano dwuczęściową koronkową suknię w kolorze kości słoniowej.
Dodatkiem była chusta. Rękawy, długie i rozszerzane, zostały dopasowane do rozkloszowanej spódnicy, wąskiej w talii i szerokiej na dole, rozluźnionej przez małe kieszenie z przodu. Na kolację panna młoda wybrała długą suknię stworzoną przez Missoni, z amerykańskim dekoltem i odkrytymi plecami, w białym kolorze o srebrnym połysku, pokrytą przezroczystymi cekinami.
Look Silvii wieńczyły dwa biżuteryjne elementy: pierścionek zaręczynowy oraz kolczyki z perłami, prezent od teściowej Tanii, która z kolei otrzymała je na swój ślub od taty Giacomo, Vittorio Missoniego.
Makijaż był mocny, ale nienachalny – smokey eyes w odcieniach ziemi i brązu oraz z matową szminką w kolorze cappuccino.
Nowożeńcy pomyśleli także o druhnach: dla nich uszyto na wymiar suknie Missoni z tkanin idealnie harmonizujących z kolorami nieba.
Kwiaty: @greenery_lab
Beauty – Hairstylist: Anna Paola Fiore; Make-up: Elio Vittore
Muzyka: @vagabandstreetband; @boys4road
Catering/Tort: Masseria Torre Coccaro
Zdjęcia: B-ROLL Studio (Gregory Venere) info@b-rollstudio.com
Tenuta del Lauro: info@tenutadellauro.com
Ottone Weddings: @ottoneweddings
Artykuł oryginalnie ukazał się na Vogue.it.
Silvia Torassa i Giacomo Missoni podczas wyścigu gokartów
Wyścig gokartów zorganizowany przez Silvię i Giacomo
Medale na wyścigi gokartowe z logo ślubu – „przytulającymi się” literami S i G
Silvia Torassa podczas przygotowań
Bukiet panny młodej
Giacomo w garniturze wykonanym z materiałów Missoni
Moment przygotowań
Zbliżenie na suknię ślubną
Chusta – główna bohaterka stroju wybranego przez Silvię na uroczystość
Ceremonia
Zamiast ryżu, papierowe rożki i suszone kwiaty
Pocałunek nowożeńców
Piosenkarz Al Bano zaskoczył gości oraz nowożeńców przed kościołem
Silvia i Giacomo po uroczystości
Państwo młodzi przed weselem
Widać tutaj doskonałość „podzielonej” sukni wybranej przez Silvię
Młoda para wśród drzew oliwnych typowych dla Apulii
Giacomo i Silvia tuż przed zmianą strojów
W Citroenie Mehari, bliskim dla rodziny Missoni
Przybycie nowożeńców na przyjęcie weselne
Nakrycie stołów
Zmienione stylizacje Silvii i Giacomo na wesele
Cukierki konfetti – tradycyjne migdały w lukrze
Krojenie tortu
Silvia i Giacomo uwiecznieni w Tenuta del Lauro w Locorotondo
Tenuta del Lauro w Locorotondo
Tort ze ślubnym logo serwowany podczas niedzielnego brunchu
Dekoracyjnie oświetlony logotyp ślubu i słodki bufet w czasie brunchu
Zaproszenie, menu i pudełko cukierków Mental stworzone specjalnie na ślub
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.