Dla niektórych fanów mody logo jest wszystkim. Ale należy pamiętać, że na każdego dumnego posiadacza Hourglass od Balenciagi (ulubionej przez Kim Kardashian) lub Le Grand Bambino od Jacquemus (wakacyjnego ulubieńca Duy Lipy) przypada ktoś, kto woli mniej krzykliwy luksus w stylu modelu torebki Half Moon marki The Row.
Wzorowana na zgrabnych sylwetkach z lat 90., zaokrąglona i ergonomiczna forma, która dyskretnie mieści się pod ramieniem. Zwodniczo pojemna (w zależności od wielkości telefonu), wewnątrz wyłożona zamszem kontrastuje z zewnętrzną stroną z włoskiej skóry, na której wytłoczony jest maleńki znaczek marki. Wystarczy zbyt szybko mrugnąć okiem, by go przeoczyć. I o to właśnie chodzi.
Model Half Moon jest symbolem stylu „stealth-wealth”, który Mary-Kate i Ashley Olsen kultywują od czasu założenia The Row w 2006 r. Zaczynając od idealnego T-shirtu, projektantki stworzyły zadziwiająco nowoczesną, minimalistyczną garderobę, która stała się przedmiotem zainteresowania redaktorów mody, choć nie kosztuje mało. To, że klienci są skłonni wydać tysiące funtów na ich projekty, to dowód na najwyższą jakość The Row. Od starannych krojów stanowiących podstawę marki po proste koszulki – ulubiony produkt nowych wielbicielek marki, do których należą Kendall Jenner i Hailey Bieber. Znakiem charakterystycznym marki są luźne sylwetki o nienagannym wyglądzie. Choć trudno jest znaleźć równowagę między niewymuszonym oversize’em a elegancją, bliźniaczkom Olsen udaje się to świetnie, mimo braku kierunkowego wykształcenia.
Wierny fanklub The Row, do którego należą Zoë Kravitz, Jennifer Lawrence i Rosie Huntington-Whiteley, to klientki, których ulubionymi kategoriami są buty i torebki. Każda szanująca się fanka marki posiada skórzane buty do kostek zapinane na zamek (niezastąpione zimą) oraz torebkę N/S lub Half Moon. Podczas gdy mieszkanki Manhattanu noszące w swoich torebkach prawie cały swój dobytek wybierają tę pierwszą, top modelki wolą mikrotorebki w stylu retro. Wyjście z domu z torebką wielkości koperty, w której znajdują się tylko niezbędne rzeczy, stało się ostatnimi czasy symbolem świetnego zorganizowania (mistrzynią w tej dziedzinie jest Emily Ratajkowski). Jednym słowem The Row specjalizuje się w wyjątkowych basicowych produktach o wymownym charakterze.
O tym, że Half Moon ma status it-bag, świadczy to, że w internecie można ją znaleźć za kwotę większą, niż wynosi nowa, czyli 1080 funtów. – The Row jest jedną z tych marek, które sprawiają wrażenie kolekcjonerskich – mówi Erica Wright, która pomaga kupującym śledzić ten model za pośrednictwem swojej aplikacji Sourcewhere. – Nie tylko kupujesz coś na lata, lecz także stajesz się częścią społeczności, która dobrze zna wartość tego dodatku. To trochę jak nieoficjalny klub członkowski, a noszenie jednego z projektów The Row daje do niego dostęp.
Siła Half Moon polega na tym, że nawet gdyby pojawiła się w latach 90., wciąż zachowałaby swoją wartość klasycznego modelu, podczas gdy krzykliwsze it-bag zostałyby reliktami tamtej epoki. – Torba Half Moon daje poczucie idealnego dopasowania do twojej garderoby – przyznaje Wright. – Brak logo, wzorów i jaskrawych kolorów sprawia, że jest to inwestycja pozbawiona ryzyka. Kupujący w dzisiejszych czasach przywiązują mniejszą wagę do tego, co jest „nowe”, a większą do tego, co ponadczasowe. Przy prawdopodobnym wzroście wartości modelu Half Moon na platformach second-hand to naprawdę dobra inwestycja, być może nawet tak dobra, jak zakup Chanel 2.55. Oczywiście Mary-Kate i Ashley nigdy tego nie powiedzą głośno.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.