Jennifer Lawrence ma pokaźną kolekcję płaskich butów. Wśród jej ulubionych modeli znalazły się sneakersy Samba marki adidas, balerinki The Row i chodaki Boston Birkenstocka. Sprawdź, w jaki sposób gwiazda wpisuje stonowane dodatki w trend na „dyskretny luksus”.
Jennifer Lawrence mocno chroni prywatność, ale od czasu do czasu widywana jest w Nowym Jorku, ubrana w swój charakterystyczny, szykowny, ale casualowy look. Bez względu na to, czy idzie na zakupy w miejskim stroju, czy na randkę z mężem Cooke Maroney’em, wybiera stroje, które idealnie wpasowują się w trend „dyskretnego luksusu”. Ulubiony dodatek? Płaskie buty.
Sneakersy Samba od marki adidas od dawna są ulubionymi butami gwiazd – ich wielbicielkami są m.in. Rihanna, Emily Ratajkowski i Hailey Bieber. Wygląda na to, że Lawrence również jest fanką tych modnych butów retro, które po raz pierwszy pojawiły się na rynku w 1950 roku. Niedawno Lawrence została zauważona w nie jednej, a dwóch parach snekaersów Samba.
Na spacer ulicami Nowego Jorku aktorka wybrała model z szarego zamszu i białej skóry. Sneakersy połączyła z dżinsami o szerokich nogawkach, kremowym płaszczem, białym tank topem i okularami przeciwsłonecznymi w okrągłych oprawkach. W niedzielę, na rodzinną wycieczkę, wybrała podobną parę w kolorze leśnej zieleni, ale tym razem jej oversize’owe dżinsy i duża skórzana torba pochodziły od marki The Row. Do jej ulubionych par należą również buty marki Reebok za kostkę, Nike Air Force i New Balance 550. Jednak sneakersy to nie jedyne płaskie buty w kolekcji Lawrence.
JLaw ma również słabość do baletek i minimalistycznych lakierków, które, mówiąc szczerze, nie należą do najtańszych. W zeszłym roku aktorka była widziany w wielu modelach ulubionej marki The Row (założonej przez jej przyjaciółki, siostry Olsen), w tym w miękkich balerinach Ozzy (za które trzeba zapłacić od 720 do nawet 1500 euro), uniwersalnych Ava, sandałach Egon i wygodnych kapciach. Jest również fanką butów Mary-Jane od marki Aeyde, które nosiła niedawno z nienagannie skrojonym garniturem z szortami i nylonową torbą Re-edition 2000 od Prady.
Inne godne uwagi (i zaskakujące) płaskie buty w szafie Lawrence? Wegańskie sandały Melissa, wzorowane na butach francuskich rybaków, uggi i najlepiej sprzedające się chodaki Boston od Birkenstock (aktorka udowadnia, że nie każda para, którą posiada, musi mieć luksusową metkę). Lawrence pozostaje więc naszą ulubioną influencerką od płaskich butów. Nie możemy się doczekać, jakie jeszcze modele trafią do jej szafy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.