Gdy MET Gala 2024 dobiegła końca, najgorętsze gwiazdy Hollywood bawiły się do białego rana na afterparty zorganizowanym przez markę Loewe. Show skradła Zendaya, która wcześniej pełniła rolę gospodyni „Oscarów mody”.
To był ważny wieczór dla Loewe. Marka została sponsorem MET Gali. Dzień rozpoczął się od spotkania z dziennikarzami, na którym Jonathan Anderson dzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat wystawy „Sleeping Beauty: Reawakening Fashion”.
Marka była odpowiedzialna także za niektóre z najlepszych looków, jakie pojawiły się tego wieczoru na czerwonym dywanie. Jonathan Anderson zaprojektował kreacje dla Anny Wintour, Taylor Russell, Ariany Grande, Josha O’Connora, Grety Lee, Gracie Abrams, Jamiego Dornana, Ayo Edebiri, Mike’a Faista, Alison Oliver, Dana Levy’ego, Ambiki Mod, Luki Guadagnino, Jonathana Baileya, Omara Apollo i Lauren Santo Domingo.
Afterparty Loewe prowadził reżyser „Challengers”, Luca Guadagnino
Marka zorganizowała też jedno z najlepszych afterparty. Współgospodarzami przyjęcia, które odbyło się w lokalu Nolita, byli Luca Guadagnino i Loewe (Loewe wykonało kostiumy do najnowszego filmu włoskiego reżysera „Challengers” z Zendayą w roli głównej).
Goście od razu wiedzieli, że znajdują się na wydarzeniu organizowanym przez Guadagnino. Obecne tam były wszystkie trzy gwiazdy filmu „Challengers”. Zendaya, współprowadząca Met Galę, kręciła się przy stanowisku DJ-a, ubrana w trzecią kreację tego wieczoru (tym razem miała na sobie suknię kolumnową w stalowoszarym odcieniu, szytą przez Loewe specjalnie na tę okazję), z Lawem Roachem w pobliżu. Był tam również Mike Faist z Joshem O'Connorem. Ale tak naprawdę najbardziej ekscytującym miejscem był parkiet.
Gwiazdy bawiły się na parkiecie do białego rana
Przystojni kelnerzy krążyli po nim z burgerami i frytkami zapakowanymi w torebki z monogramem Loewe. Po bokach ustawiono niewielkie kompozycje z lizaków. Anderson, który zamienił swój garnitur Loewe na prosty T-shirt, brylował w towarzystwie.
A muzyka? Równie dobra, co soundtrack do filmu „Challengers”. Phoebe Dynevor, która również zmieniła look (wcześniej ubrana była w pierwszą w historii suknię Victorii Beckham, jaka pojawiła się na MET Gali), tym razem miała na sobie czarną mini. Niedaleko znajdował się Jonathan Bailey, również poruszający się w rytm płynącej z głośników melodii.
To naprawdę była najgorętsza impreza sezonu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.