Bransoletki na ramię powróciły. Czas wystawić ramiona i ozdobić je biżuterią. Podczas ostatniego miesiąca mody błyskotki na górnej części rąk były przewijającym się elementem wielu kolekcji na wiosnę 2022.
W Nowym Jorku pojawiły się u Tory Burch w formie dwóch eleganckich srebrnych spirali. W Mediolanie zyskały bardziej wyrazisty charakter u Blumarine, gdzie ramiona modelek zostały oplecione kryształkami układającymi się w nazwę marki. Fendi postawiło na prostotę i zaprezentowało na wybiegu geometryczną opaskę z monogramem, a Prada zaproponowała grube bransolety ze sprzączką, które modelki nosiły założone zarówno na koszulę, jak i na gołe ciało.
Bransoletki na ramię zajmują szczególne miejsce w moim sercu, a raczej… na ramieniu. To mocny biżuteryjny element otaczający naszą górną kończynę niczym pierścienie Saturna. A umiejscowienie jej w okolicach bicepsu? Choć początkowo może nie wydawać się niczym wyjątkowym, to tak naprawdę bardzo czułe, wręcz erotyczne miejsce. Ozdobne wariacje przypominają mi teledyski ze wczesnych lat 2000. Kilka miesięcy temu Serena Morris (@bestoftrr), wiedząc o mojej obsesji na punkcie biżuterii na ramię, wysłała mi zamazany screenshot z wideoklipu „Beautiful ft. Pharell Williams” (2003). Prężące się w promieniach słońca na plażach Rio de Janeiro modelki w skąpych bikini noszą właśnie lśniące bransoletki. Nikt nie analizuje tego, jak wyglądają ich ramiona; to czysta zabawa i wolność.
Biżuteria noszona w okolicach ramienia była zresztą wszechobecna przez całą pierwszą dekadę lat 2000. Być może był to zwiastun nadchodzącej mody na tatuaże na ramieniu. (Nie każdy był w stanie udźwignąć koronę cierniową otaczającą ramię tak jak Pamela Anderson – chociaż nawet ona sama już ją usunęła). Bransoletki na ramię w przeszłości chętnie nosiły takie gwiazdy jak Aaliyah, Nicole Kidman czy Janet Jackson.
Po latach moda zatoczyła koło, przynajmniej na wybiegach. To tylko kwestia czasu, zanim swoje ręce przyozdobią nimi Dua Lipa, Bella Hadid czy Zoë Kravitz. Latem w założonej na ramię biżuterii pokazała się już Mary-Kate Olsen. Współzałożycielka The Row postawiła na srebrną bransoletkę, która idealnie dopełniła jej klasyczną stylizację, składającą się z czarnego tank topu i białych dżinsów. Jedyny problem? Póki co, nie ma na rynku zbyt dużego wyboru bransoletek na ramię. W oczekiwaniu możemy stworzyć je samodzielnie, zakładając na ramię klasyczną bransoletkę.
Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.